On 26 Gru, 22:36, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:

> >> "Szara myszka" to taka żabka, która przeobraża się
> >> w królewn , gdy zawirowanie zabełta cichą wodę
> >> aż brzegi rwie. h e h e
> > Ychyyyy...ciekawe zrozumienie ;)
>
> Z życia wzięte ;D

Szara mysz i żaba może i pozwoli sobie na
spontan, ale królewna...nigdy ;) hehe
nie znasz królewien - są uparte ;)

> >> A mnie si zdawało,że to " średnia statystyczna" - chech ;)
> > Jaka ocena szacunkowa takie samopoczucie i ...
> > jakie samopoczucie taka ocena szacunkowa ;)
>
> To pójdz na kompromis: wyjątek potwierdza reguę ;p

A ty jestes po stronie reguły- czy wyjątku ;D

> > Zale y co dla kogo oznacza termin (metafizyka)
> > dla mnie to co , co przekracza granice fizyczno ci.
>
> Zgoda. Każda idea przekracza granice fizyczności,
> a idee są odustne w interkomunikacji werbalnej. :)(:

Hmm....coż by tu rzec... :) (:
wstępnie, dystans jest istotny
wiesz...królewskie konwenanse kiełznają ;P
;)

> >> A ten zastrzyk w serce to musi by w realu traumatyczne prze ycie.
> > Owszem, ale zazwyczaj wtedy pacjent nic nie czuje bo jest
> > nieprzytomny ;))
>
> Myślałem o osobie wykonującej iniekcje. Świadomość ,że od jej
> precyzji i fachowości zależy czyjeś życie... Nie czułaś tego? :-)

Nie, ponieważ nigdy tego nie robiłam ..za małe kompetencje ;)
Ale nic straconego, na specjalne życzenie i za pisemną
zgoda, moge się podjęć podziurawienia serca w sposób
symboliczny ;)))

> >> >> Fiuu to onomatopeja. Napisa a "Fiuu" po polsku czy angielsku? ;D
> >> > To by o po fiuumolsku ;)
> >> To ja po tirlitirlitiulsku zdj em crosspost bo na psf nikt opr cz mnie
> >> nie zna fiuumolskiego. ;D
> > To by o dobre ;D poprostu winien mi jestes
> > chusteczk , za zapluty pulpit ;D

> Lubisz się ma - to dobrze. :-)

Owszem lubie, choć moje poczucie
humoru należy do odmiennych.
Najwyraźniej jednak ty potrafisz mnie
rozbawić :)
____
ekati ---<--<--<@

> > > >> Robakks
> > > >> * " ' ` .^:;~> <