Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pierwsze pytanie Macierewicza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pierwsze pytanie Macierewicza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2010-07-23 12:06:27

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 22 Jul 2010 21:30:30 +0200, Stalker napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Miałam wujka lotnika. Sporo wiem.
>
> Jak zawsze :-)
>

Przynajmniej przeważnie.
Spędziłam na lotnisku i na zajęciach szkoleniowych wuja mnóstwo czasu.
Także poza zajęciami. Jego opowieści były niesamowite.
Przyjmij do wiadomości, że ja po prostu nie kłamię. Wiem, ze to trudne do
przyjęcia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2010-07-23 12:10:33

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: "yabanci" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:xknxevfwrlqf.87tcz1quveer$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 21:30:30 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Miałam wujka lotnika. Sporo wiem.
>>
>> Jak zawsze :-)
>>
>
> Przynajmniej przeważnie.
> Spędziłam na lotnisku i na zajęciach szkoleniowych wuja mnóstwo czasu.
> Także poza zajęciami. Jego opowieści były niesamowite.
> Przyjmij do wiadomości, że ja po prostu nie kłamię. Wiem, ze to trudne do
> przyjęcia.

A to: " Jak nie wyląduję, to mnie zabije" ?
A to: "zobaczą, jak lądują debeściaki" ?

Dasz radę to przyjąć, jeśli w końcu to opublikują ?
No i czy KGB zafałszowało głosy w polskiej czarnej skrzynce ?
A w skrzynce CIA ?
Teraz już wiesz, cipcia, czemu CIA milczy ?
Chyba że Ty jesteś z CIA... :o/

O kurcze...

yabanci

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2010-07-23 12:23:02

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 23 Jul 2010 09:18:59 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:a2fu5mpphbku$.1dsc6x8l4g5ju.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 22 Jul 2010 01:57:43 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> On 22 Lip, 10:51, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>
>>>> Siedziałeś kiedyś w kabinie pilota? Szybki przydają się TYLKO podczas
>>>> JUŻ
>>>> ustalonego przez przyrządy toru przyziemienia nad pasem.
>>>
>>>> Pilot nie kieruje się wzrokiem podczas lotu.
>>>
>>>> Ponownie Ci tłumaczę, że są one (szybki) użyteczne tylko w celu
>>>> oglądania widoków
>>>> dla pasażerów, a dla pilota dopiero na pasie przyziemieniowym. Lub w
>>>> lesie
>>>> jak się zdarza...
>>>
>>> MEGA ROTFL :-DDDD
>>>
>>> Spadłem z krzesła :-D
>>>
>>> Koniecznie musisz to wysłać na
>>> http://dlaczegonienapalm.wordpress.com/
>>>
>>> First place masz murowany :-)
>>>
>>> Stalker
>>
>> Szkoda, że nie rozumiesz. Możesz się zatem śmać na całego. A jeśli kiedyś
>> pilotowałes samolot i kierowałeś się przy tym głównie rozeznaniem
>> wzrokowym, no to...
>>
>
> No- wprawdzie leciałem jako pasażer, ale mój pilot miał całą nawigację w
> żyrokompasie i swoich oczach:-). Fakt- nie był to Tupolew

No właśnie.
Nie był to Tupolew ani inna mszyna jego wielkosci lub, co gorsza, większa i
wyżej latająca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2010-07-23 12:23:53

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 23 Jul 2010 09:20:31 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:xf2q3ksifnh.7ytlhbggznpn.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 22 Jul 2010 11:38:15 +0200, juda napisał(a):
>>
>>> - ha, ha! Czyli piloci nic nie widzą przez te szypki,
>>> co sa zamontowane tylko dla lipy ? :o/
>>
>> Tak, widzą, ba, cały lot polega na tym, że coś widzą - chmury pod sobą,
>> nad
>> sobą i przed sobą, ewentualnie przy braku chmur widzą daleki, bo niskie,
>> widoki.
>> Kiedy podchodzą do lądowania, to o ile jest mgła, utrzymuje się ona przy
>> ziemi z natury swojej i widzą ją dopiero będąc na wys. od 200 do
>> kilkudziesięciu metrów - wtedy jest już za późno na jakiekolwiek manewry,
>> pozostają postępowania awaryjne. Można tylko zarejestrować wzrokiem
>> oczekiwane wg wskazań przyrządów trafienie w pas, lub przykrą
>> niespodziankę
>> - nietrafienie w pas... Do tego czasu "oczami" i "uszami" są przyrządy
>> pokładowe - m.in. miernik wysokości, który najprawdopodobniej dawał
>> opóźnione wskazania.
>>
>> Koniec wykładu dla dyletantów - już dwóch.
>>
>
> ...że się wtrącę...Czy choć raz z judą doszłaś do wspólnych wniosków? Zobacz
> proszę jego ostatni dialog ze mną- nasycony logiką judy:-)

Juda judzi. Żyd żydzi?
;-ppp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2010-07-23 12:28:25

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Lip, 14:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 22 Jul 2010 21:30:30 +0200, Stalker napisał(a):
>
> > Ikselka pisze:
>
> >> Miałam wujka lotnika. Sporo wiem.
>
> > Jak zawsze :-)
>
> Przynajmniej przeważnie.
> Spędziłam na lotnisku i na zajęciach szkoleniowych wuja mnóstwo czasu.
> Także poza zajęciami. Jego opowieści były niesamowite.
> Przyjmij do wiadomości, że ja po prostu nie kłamię. Wiem, ze to trudne do
> przyjęcia.

Ależ ja Ci wcale nie zarzucam kłamstwa!
Ty po prostu bzdury wypisujesz :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2010-07-23 12:37:56

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 23 Jul 2010 05:28:25 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> On 23 Lip, 14:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Thu, 22 Jul 2010 21:30:30 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Miałam wujka lotnika. Sporo wiem.
>>
>>> Jak zawsze :-)
>>
>> Przynajmniej przeważnie.
>> Spędziłam na lotnisku i na zajęciach szkoleniowych wuja mnóstwo czasu.
>> Także poza zajęciami. Jego opowieści były niesamowite.
>> Przyjmij do wiadomości, że ja po prostu nie kłamię. Wiem, ze to trudne do
>> przyjęcia.
>
> Ależ ja Ci wcale nie zarzucam kłamstwa!
> Ty po prostu bzdury wypisujesz :-)
>
> Stalker

Chcesz powiedzieć, że pilot dużego samolotu pasażerskiego podczas lotu na
maksymalnym pułapie (poczytaj, jakim) kieruje się w nawigacji tym, co widzi
przez okna?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2010-07-23 12:42:17

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy Stalker otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:

> On 23 Lip, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>
>>> Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
>>> wszystkie skrzynki.
>>
>> No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>
> Kurde, Trener, ale to nie MAK decyduje o winie :-)

Oj oczywiście w kwestii prawnej nie, ale ustala odpowiedzialność, nespa?

> Strasznie mnie wkurza właśnie fakt, że mało kto się chyba orientuje
> jakie są odpowiedzialności organów przy prowadzeniu sprawy (a nie jest
> to wiedza tajemna)...
>
> Prowadzone są 4 RÓŻNE postępowania.
>
> MAK to zespół biegłych i rzeczoznawców, który ma za zadanie zbadać
> przebieg zdarzenia i opublikować raport w tej sprawie. W jego gestii
> znajdują się teraz wszelkie dowody rzeczowe, bo to chyba oczywiste, że
> raport musi być wydany na podstawie ich badania. Raport będzie np.
> obejmował całościowy opis sytuacji z ew. opinią na temat przyczyn
> zdarzenia. Przy MAKu są akredytowani nasi biegli z Edmundem Klichem na
> czele
>
> Podobne postępowanie odbywa się w Polsce i jest prowadzone przez
> polska komisję badania wypadków lotniczych.

Nie da się ukryć, że kluczowa dla wszystkich pozostałych postępowań będzie
to, co orzecze MAK. Posiadacz, jak sam napisałeś, wszystkich dowodów
rzeczowych. Nawiasem mówiąc - MAK to sędzia we własnej sprawie.

> Na wyniki obu tych postępowań czekają dwa inne postępowania:
>
> Prokuratorskie w Rosji i takie samo w Polsce (które jednocześnie
> prowadzą inne czynności niezależnie od czekania na raport). I dopiero
> te postępowania zakończą się ustaleniami w kwestii winy,
> odpowiedzialności i ew. kary
>
> Wiedza powyższa jest kluczowa dla oceny informacji jakie płyną z
> poszczególnych źródeł.
>
> Np. permanentnie pisze się że MAK już wie, że to wina pilotów, albo że
> Rosjanie wykluczyli zamach.
>
> Tymczasem badania MAK tylko "wykluczają zamach z użyciem środków
> konwencjonalnych", co oznacza, że na podstawie badań z technicznego
> punktu widzenia wykluczono np. wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie
> przy użyciu rakiety itd. I nic więcej.
>
> I MAK wie, że np. piloci byli w taki i taki sposób przygotowani,
> podjęli takie, a takie decyzje, na podstawie takich, a takich danych
> itp. itd. Fakt, że z ustaleń wyłania się obraz "winy" pilotów to jest
> na razie NASZA ocena ustaleń.
>
> Czy do takich samych wniosków dojdą prokuratury (i nad jakimi wątkami
> pracują), to już jest inna para kaloszy

Hmmm... I tak i nie. Ponieważ rzeczywiście są to odrębne postępowania.
Ale w oparciu o jaki materiał dowodowy są prowadzone?

>>>> Bo samo odliczanie, warto wspomnieć, wskazuje tylko na zniżanie się (bądź
>>>> podnoszenie terenu).
>>
>>> Znaczy co? Samolot leciał prosto, a teren pod nim sie obniżał, albo
>>> podnosił? :-)
>>
>> Jeśli był w jarze i leciał "prosto" to teren "się podnosił".
>> Co masz do zarzucenia temu rozumowaniu?
>
> Że nie uwzględnia działań pilotów, czyli że samolot opadał i wznosił
> się :-)

Ale na ten temat nic na razie nie wiadomo - czy samolot sie wznosił, czy
leciał "prosto" czy może opadał. Chyba, że masz jakiś przeciek z czarnych
skrzynek...? :)

>>>> Ale tak przy okazji - to jakbyś skomentował pytanie wątkowe?
>>
>>> A tak przy okazji, to jak ono brzmi? :-)
>>
>> No, wątpliwość nazwijmy ją sobie. Sprzeczność :)
>
> Ale to już wieczorem może :-)

A proszę :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2010-07-23 12:51:49

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Lip, 14:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 23 Jul 2010 05:28:25 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>
>
> > On 23 Lip, 14:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Thu, 22 Jul 2010 21:30:30 +0200, Stalker napisał(a):
>
> >>> Ikselka pisze:
>
> >>>> Miałam wujka lotnika. Sporo wiem.
>
> >>> Jak zawsze :-)
>
> >> Przynajmniej przeważnie.
> >> Spędziłam na lotnisku i na zajęciach szkoleniowych wuja mnóstwo czasu.
> >> Także poza zajęciami. Jego opowieści były niesamowite.
> >> Przyjmij do wiadomości, że ja po prostu nie kłamię. Wiem, ze to trudne do
> >> przyjęcia.
>
> > Ależ ja Ci wcale nie zarzucam kłamstwa!
> > Ty po prostu bzdury wypisujesz :-)
>
> > Stalker
>
> Chcesz powiedzieć, że pilot dużego samolotu pasażerskiego podczas lotu na
> maksymalnym pułapie (poczytaj, jakim) kieruje się w nawigacji tym, co widzi
> przez okna?

Nie, ja chcę Ci powiedzieć, że na lotnisku takim jak Smoleńsk
Siewierny,
nie wolno lądować jeśli się NIC NIE WIDZI, bo nie ma ono wyposażenie
pozwalającego
bezpiecznie wylądować poniżej widoczności 1000 m przed siebie i 100 m
pod sobą.

Nie WOLNO tam w takich warunkach lądować na przyrządach, bo nie
zapewniają one
właściwej precyzji...

Ty się chyba w internecie podobnych filmików jak ten naoglądałaś i
tobie się wydaje, że każdy i wszędzie ląduje we mgle i to na
przyrządach:

http://www.joemonster.org/filmy/24182/Ladowanie_we_m
gle

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2010-07-23 13:00:59

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Był to dzień 23-lipiec-10, kiedy Stalker otworzył usta i usenet napełnił
się słów muzyką:

> On 23 Lip, 10:43, Stalker <t...@i...pl> wrote:
>> On 23 Lip, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
>> wrote:
>>
>>> > Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
>>> > wszystkie skrzynki.
>>
>>> No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>>
>> Kurde, Trener, ale to nie MAK decyduje o winie :-)
>>
>> Strasznie mnie wkurza właśnie fakt, że mało kto się chyba orientuje
>> jakie są odpowiedzialności organów przy prowadzeniu sprawy (a nie jest
>> to wiedza tajemna)...
>>
>> Prowadzone są 4 RÓŻNE postępowania.
>>
>> MAK to zespół biegłych i rzeczoznawców, który ma za zadanie zbadać
>> przebieg zdarzenia i opublikować raport w tej sprawie. W jego gestii
>> znajdują się teraz wszelkie dowody rzeczowe, bo to chyba oczywiste, że
>> raport musi być wydany na podstawie ich badania. Raport będzie np.
>> obejmował całościowy opis sytuacji z ew. opinią na temat przyczyn
>> zdarzenia. Przy MAKu są akredytowani nasi biegli z Edmundem Klichem na
>> czele
>>
>> Podobne postępowanie odbywa się w Polsce i jest prowadzone przez
>> polska komisję badania wypadków lotniczych.
>>
>> Na wyniki obu tych postępowań czekają dwa inne postępowania:
>>
>> Prokuratorskie w Rosji i takie samo w Polsce (które jednocześnie
>> prowadzą inne czynności niezależnie od czekania na raport). I dopiero
>> te postępowania zakończą się ustaleniami w kwestii winy,
>> odpowiedzialności i ew. kary
>>
>> Wiedza powyższa jest kluczowa dla oceny informacji jakie płyną z
>> poszczególnych źródeł.
>>
>> Np. permanentnie pisze się że MAK już wie, że to wina pilotów, albo że
>> Rosjanie wykluczyli zamach.
>>
>> Tymczasem badania MAK tylko "wykluczają zamach z użyciem środków
>> konwencjonalnych", co oznacza, że na podstawie badań z technicznego
>> punktu widzenia wykluczono np. wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie
>> przy użyciu rakiety itd. I nic więcej.
>>
>> I MAK wie, że np. piloci byli w taki i taki sposób przygotowani,
>> podjęli takie, a takie decyzje, na podstawie takich, a takich danych
>> itp. itd. Fakt, że z ustaleń wyłania się obraz "winy" pilotów to jest
>> na razie NASZA ocena ustaleń.
>>
>> Czy do takich samych wniosków dojdą prokuratury (i nad jakimi wątkami
>> pracują), to już jest inna para kaloszy
>
> O tutaj masz efekt działania polskiej prokuratury, która prowadzi
> dochodzenie
> i jak widać jednym z wątków jest wątek "zamachowy"
>
> http://wiadomosci.onet.pl/2201373,11,mgla_nad_smolen
skiem_polscy_biegli_wydali_opinie,item.html
>
> Ale sam chyba rozumiesz, że fakt wydania opinii przez biegłych w
> postępowaniu prokuratorskim nie równa sie twierdzeniu "Polacy
> wykluczyli zamach" :-)

Oczywiście, ta akurat kwestia jest dla mnie jasna.
Natomiast lekko śmieszy mnie to co piszesz: " MAK _wie_, że np. piloci byli
w taki i taki sposób przygotowani, podjęli takie, a takie decyzje, na
podstawie takich, a takich danych itp. itd."

MAK wie :)

A Ty wiesz, co MAK wie?
Zdaje się, że MAK zazwyczaj orzeka o błędzie pilotów - gdzieś mi to wpadło
w oczy, teraz nie mogę dogrzebać.

Ale do tego mogłem:

"Mimo to rola MAK w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej jest
niebagatelna. On w końcu ma orzec, jakie były przyczyny katastrofy. To z
opinii ekspertów MAK korzysta prokuratura rosyjska, a z jej ustaleń z kolei
? prowadząca śledztwo po stronie polskiej Prokuratura Wojskowa"

"Z polskiej perspektywy poszczególne historie, w które uwikłany był MAK,
wydają się szczytem korupcji i niedopuszczalnym, mafijnym wręcz związkiem
biznesu i państwowej administracji. Polskę mogą szczególnie niepokoić dwa
problemy. Pierwszy to powiązania MAK z FSB ? rosyjskimi służbami
specjalnymi, z którymi Komitet nieraz robił interesy i z których przysług
korzystali szefowa MAK Tatiana Anodina i jej syn Aleksander Pleszakow,
właściciel linii lotniczych Transaero. Gdyby FSB chciało wpłynąć na werdykt
MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie miałoby z tym problemu. MAK z
pewnością oddałby służbom przysługę.? "

http://newsweek.salon24.pl/210275,mak-i-sprawa-polsk
a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2010-07-23 13:03:51

Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Lip, 15:00, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> Był to dzień 23-lipiec-10,  kiedy Stalker otworzył usta i usenet napełnił
> się słów muzyką:
>
>
>
> > On 23 Lip, 10:43, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> >> On 23 Lip, 10:11, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> >> wrote:
>
> >>> > Jak już pisaliśmy obaj: trzeba poczekać na symulację lotu opartą o
> >>> > wszystkie skrzynki.
>
> >>> No ale przecież Mak już wie, to wina pilota :)
>
> >> Kurde, Trener, ale to nie MAK decyduje o winie :-)
>
> >> Strasznie mnie wkurza właśnie fakt, że mało kto się chyba orientuje
> >> jakie są odpowiedzialności organów przy prowadzeniu sprawy (a nie jest
> >> to wiedza tajemna)...
>
> >> Prowadzone są 4 RÓŻNE postępowania.
>
> >> MAK to zespół biegłych i rzeczoznawców, który ma za zadanie zbadać
> >> przebieg zdarzenia i opublikować raport w tej sprawie. W jego gestii
> >> znajdują się teraz wszelkie dowody rzeczowe, bo to chyba oczywiste, że
> >> raport musi być wydany na podstawie ich badania. Raport będzie np.
> >> obejmował całościowy opis sytuacji z ew. opinią na temat przyczyn
> >> zdarzenia. Przy MAKu są akredytowani nasi biegli z Edmundem Klichem na
> >> czele
>
> >> Podobne postępowanie odbywa się w Polsce i jest prowadzone przez
> >> polska komisję badania wypadków lotniczych.
>
> >> Na wyniki obu tych postępowań czekają dwa inne postępowania:
>
> >> Prokuratorskie w Rosji i takie samo w Polsce (które jednocześnie
> >> prowadzą inne czynności niezależnie od czekania na raport). I dopiero
> >> te postępowania zakończą się ustaleniami w kwestii winy,
> >> odpowiedzialności i ew. kary
>
> >> Wiedza powyższa jest kluczowa dla oceny informacji jakie płyną z
> >> poszczególnych źródeł.
>
> >> Np. permanentnie pisze się że MAK już wie, że to wina pilotów, albo że
> >> Rosjanie wykluczyli zamach.
>
> >> Tymczasem badania MAK tylko "wykluczają zamach z użyciem środków
> >> konwencjonalnych", co oznacza, że na podstawie badań z technicznego
> >> punktu widzenia wykluczono np. wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie
> >> przy użyciu rakiety itd. I nic więcej.
>
> >> I MAK wie, że np. piloci byli w taki i taki sposób przygotowani,
> >> podjęli takie, a takie decyzje, na podstawie takich, a takich danych
> >> itp. itd. Fakt, że z ustaleń wyłania się obraz "winy" pilotów to jest
> >> na razie NASZA ocena ustaleń.
>
> >> Czy do takich samych wniosków dojdą prokuratury (i nad jakimi wątkami
> >> pracują), to już jest inna para kaloszy
>
> > O tutaj masz efekt działania polskiej prokuratury, która prowadzi
> > dochodzenie
> > i jak widać jednym z wątków jest wątek "zamachowy"
>
> >http://wiadomosci.onet.pl/2201373,11,mgla_nad_smole
nskiem_polscy_bieg...
>
> > Ale sam chyba rozumiesz, że fakt wydania opinii przez biegłych w
> > postępowaniu prokuratorskim nie równa sie twierdzeniu "Polacy
> > wykluczyli zamach" :-)
>
> Oczywiście, ta akurat kwestia jest dla mnie jasna.
> Natomiast lekko śmieszy mnie to co piszesz: " MAK _wie_, że np. piloci byli
> w taki i taki sposób przygotowani, podjęli takie, a takie decyzje, na
> podstawie takich, a takich danych itp. itd."
>
> MAK wie :)
>
> A Ty wiesz, co MAK wie?

To taki przykład był, nie przywiązywałbym się tu do słówka "wie" :-)

> Zdaje się, że MAK zazwyczaj orzeka o błędzie pilotów - gdzieś mi to wpadło
> w oczy, teraz nie mogę dogrzebać.
>
> Ale do tego mogłem:
>
> "Mimo to rola MAK w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej jest
> niebagatelna. On w końcu ma orzec, jakie były przyczyny katastrofy. To z
> opinii ekspertów MAK korzysta prokuratura rosyjska, a z jej ustaleń z kolei
> ? prowadząca śledztwo po stronie polskiej Prokuratura Wojskowa"
>
> "Z polskiej perspektywy poszczególne historie, w które uwikłany był MAK,
> wydają się szczytem korupcji i niedopuszczalnym, mafijnym wręcz związkiem
> biznesu i państwowej administracji. Polskę mogą szczególnie niepokoić dwa
> problemy. Pierwszy to powiązania MAK z FSB ? rosyjskimi służbami
> specjalnymi, z którymi Komitet nieraz robił interesy i z których przysług
> korzystali szefowa MAK Tatiana Anodina i jej syn Aleksander Pleszakow,
> właściciel linii lotniczych Transaero. Gdyby FSB chciało wpłynąć na werdykt
> MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie miałoby z tym problemu. MAK z
> pewnością oddałby służbom przysługę.? "
>
> http://newsweek.salon24.pl/210275,mak-i-sprawa-polsk
a

O i to jest faktycznie niepokojące.

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NO, JAK TAM...
United States of Tara
XLI - SEDNO ZYCIA...
Wszak w tym kraju ręka rękę myje i to na dodatek wodą święconą.
Jest tu jeszcze von Braun?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »