| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-04-02 11:42:40
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4jchu$22n$...@n...onet.pl,
andrzej głowacki <f...@U...onet.pl>:
> Ale zawsze wie, że chodzi o posprzątanie a nie na przykład o
> ugotowanie obiadu ;-). Komunikaty niewerbalne, są w tym wypadku
> komunikatami dodatkowymi, uzupełniającymi. Są one jak najbardziej
> ważne i potrzebne, jednak podstawą treść niesie komunikat słowny
> "posprzątaj tutaj".
>
> Pozdrawiam, andrzej
Zgadzam się w pełni.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-04-02 11:50:48
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4jj2a$q6e$...@n...onet.pl,
andrzej głowacki <f...@U...onet.pl>:
> Wiedzy nigdy nie jest za wiele ;-). Dajmy na to wiedza, jak nazywają
> się poszczególne rzeczy i czynności, jakie są reguły gramatyczne i
> jak należy je stosować, jak używać przenośni i porównań, itd., itd. -
> innymi słowy, jak wyrażać, przekazywać nasze myśli i uczucia przy
> pomocy słów, jest przecież niesłychanie ważna ;-). Na co dzień nie
> zdajemy sobie z tego sprawy, podobnie, jak nie zdajemy sobie sprawy,
> jak skomplikowaną czynnością jest chodzenie. Z czasem przywykliśmy do
> tych czynności i przestajemy je dostrzegać, myśleć o nich, doceniać
> ;-).
>
> Pozdrawiam, andrzej
To prawda, i slusznie porownales wiedze jezykowa do chodzenia, bo w podobnym
stopniu nie poddaje sie ona introspekcji ani swiadomym studiom. Jest to
raczej "umiejetnosc" niz "wiedza" i podlega naturalnemu procesowi nabywania.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-04-02 12:01:16
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)RobertSA wrote:
> Jest to jedna z uznanych metod badawczych psychologii eksperymentalnej.
No widzisz, u nas EPF się wałkuje. Na metody eksperymentalne nie ma
finansowych możliwości. Także nawet ich nie poznawaliśmy dokładnie. W
sumie nie ma tej metody w głównych podręczniku metodologii z psychologii
(w Brzezińskim). Pewnie metoda stosowana w węższej działce. Albo nie u
nas.
> Znowu wydajesz się sprowadzać komunikację do "poznawania człowieka".
zboczenie zawodowe ;)
> Słowa nie są "puste".
mówiąc puste miałam na celu odróżnić komunikat werbalny "puste słowo",
od komunikatu niewarbalnego (jego artykulacja- intonacja etc...). I
tylko tyle. Słowa mają znaczenie oczywiście :)
> Myślę, że na tym skończymy :)
ok.
> P.S. popraw literówkę w sygnaturce.
a widzisz, nie zauważyłam :)
"Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch
uweniretasytch nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao
solwa.
Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom
mijsecu,
ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać
polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee sie tak datgelo, ze nie czamyty
wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu."
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-04-02 12:19:34
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4jkmd$mu7$...@s...bnet.pl,
nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>:
Tylko króciutko.
> mówiąc puste miałam na celu odróżnić komunikat werbalny "puste słowo",
> od komunikatu niewarbalnego (jego artykulacja- intonacja etc...). I
> tylko tyle. Słowa mają znaczenie oczywiście :)
Artykulacja akurat jest "budulcem" fonów, te fonemów, te morfemów, a te
słów, więc trudno nazwać artykulację elementem niewerbalnym.
>> Myślę, że na tym skończymy :)
>
> ok.
sorki, ze sie wylamalem
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-04-02 12:37:58
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)> Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał:
> [...]
Na koniec chcę podziękować za miłą, kulturalną dyskusję i przeprosić za
nieustępliwość ;-). Dwóch mężczyzn przeciwko jednej kobiecie, to tak trochę
głupio ;-).
Życzę dużo radości z maleństwa ;-) i serdecznie pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-04-02 12:38:58
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)RobertSA wrote:
> Artykulacja akurat jest "budulcem" fonów, te fonemów, te morfemów, a te
> słów, więc trudno nazwać artykulację elementem niewerbalnym.
w założeniach przekaz werbalny a niewerbalny inaczej się to klasyfikuje.
To w jaki sposób ktoś artykułuje dźwięki - intonuje, wzmacnia, jaki ma
akcent etc... traktowane jest jako przekaz niewerbalny. Takie są po
prostu założenia definicyjne komunikacji werbalnej a niewerbalnej. Choć
spotkałam się z wyszczególnieniem trzech podgrup: słowa, wszystko co
związane a artykulacją, mowa ciała. Ale wtedy też większość włączała tą
drugą podgrupę jako przekaz niewerbalny. Logopedzi mogą się buntować :)
> sorki, ze sie wylamalem
nie ma sprawy :) najważniejsze mieć jasność.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-04-02 12:44:21
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)andrzej głowacki wrote:
> Na koniec chcę podziękować za miłą, kulturalną dyskusję i przeprosić za
> nieustępliwość ;-). Dwóch mężczyzn przeciwko jednej kobiecie, to tak trochę
> głupio ;-).
No to się robi coraz milej :)
Tu nie ma nic przeciwko żadnej z osób, a raczej opinii, poglądów, które
reprezentujemy :) Gdy dyskusja robi się stricte personalna, to wtedy
można to nazwać przeciw komuś. A tak jak było, było o wiele przyjemniej.
> Życzę dużo radości z maleństwa ;-) i serdecznie pozdrawiam, andrzej
Byleby zdrowe było... Takie tyci jest, że non stop mam pietra, że cosik
mu/jej się stanie. Ale muszę się przyzwyczajać :)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-04-02 14:25:20
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4jmt3$qqd$...@s...bnet.pl,
nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>:
> RobertSA wrote:
>
>
>> Artykulacja akurat jest "budulcem" fonów, te fonemów, te morfemów, a
>> te słów, więc trudno nazwać artykulację elementem niewerbalnym.
>
> w założeniach przekaz werbalny a niewerbalny inaczej się to
> klasyfikuje. To w jaki sposób ktoś artykułuje dźwięki - intonuje,
> wzmacnia, jaki ma akcent etc... traktowane jest jako przekaz
> niewerbalny
Oj, radze sprawdzic w powaznych zrodlach, co to jest artykulacja dzwiekow (w
ujeciu wlasciwych do ich opisu nauk), bo nie jest to nic z tego, co
wymieniasz wyzej.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-04-02 15:16:22
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)RobertSA wrote:
> Oj, radze sprawdzic w powaznych zrodlach, co to jest artykulacja dzwiekow (w
> ujeciu wlasciwych do ich opisu nauk), bo nie jest to nic z tego, co
> wymieniasz wyzej.
No przecież Ci pisałam, że nie użyłam słowa artykulacja w sensie
logopedycznym :) w sensie muzycznym też nie ;) Po to Ci wymieniłam,
żebyś miał jasność co mam na myśli i co nazywam przekazem niewerbalnym.
Artykulacja w sensie potocznym (np. ktoś mówi z niesmakiem "on mi to
wyartykułował") ma inne znaczenie niż znaczenie słowa artykulacja jako
ruchy narządów mowy podczas mówienia. Mam nadzieję, że już jest jasne :)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-04-02 16:01:15
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)c4k04b$bt7$...@s...bnet.pl,
nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>:
> RobertSA wrote:
>
>> Oj, radze sprawdzic w powaznych zrodlach, co to jest artykulacja
>> dzwiekow (w ujeciu wlasciwych do ich opisu nauk), bo nie jest to nic
>> z tego, co wymieniasz wyzej.
>
> No przecież Ci pisałam, że nie użyłam słowa artykulacja w sensie
> logopedycznym :) w sensie muzycznym też nie ;)
Cóż, myslalem, ze chodzi Ci o fonetyczny, bo przede wszystkim fonetyka
zajmuje sie artykulacja glosek.
> Po to Ci wymieniłam,
> żebyś miał jasność co mam na myśli i co nazywam przekazem
> niewerbalnym
Aha, *Ty* nazywasz - OK. Ale pisalas "uwaza sie...", "przyjmuje sie..." - to
raczej wskazuje na szerzej niz jednoosobowo reprezentowane poglady.
>. Artykulacja w sensie potocznym (np. ktoś mówi z
> niesmakiem "on mi to wyartykułował") ma inne znaczenie niż znaczenie
> słowa artykulacja jako ruchy narządów mowy podczas mówienia. Mam
> nadzieję, że już jest jasne :)
Srednio. Ten sens potoczny nie wystepuje w moim idiolekcie, nie znalazlem go
tez w dobrych slownikach j. polskiego, a wiec nie moglem go zrozumiec. Tak
czy siak, mylace bylo wtracanie sensu potocznego do dyskusji jednak
naukowej.
I na koniec (moze :)) polecam niezla ksiazke o non-verbal communication:
http://www.ciil-ebooks.net/silent/ch1.htm
Jest po angielsku, ale bardzo przystępnie napisana.
Na początku m.in. jest przegląd tego, co wg. różnych autorów mieści się w
granicach non-verbal communication, i na prozno szukac tam artykulacji.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |