Data: 2002-03-31 22:29:46
Temat: Re: Pies-tez czlonek rodziny.
Od: "Asia" <a...@t...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dla mnie też, ale niestety wymaga pieniędzy, któych nasze państwo nie
> posiada.
Bez przesady. Ogrodzenie ze zwyklej siatki nie jest chyba bardzo drogie...no
ale jak sie pieniadze na byle pierdoly wydaje?
Nie pisze o panstwie, a o zwyklej spoldzielni mieszkaniowej, ktora stac np.
na dwukrotne przemalowywanie bloku, a nie stac jej na zrobienie ogrodzenia.
A trawniki w sumie rzeczywiście nie są ani do chodzenia
ani
> do zabawy dla dzieci. :-)
Dzisiaj bylam swiadkiem "sympatycznej" przygody na pobliskim placu zabaw.
Moje dziecko hustalo sie na hustawce, a w piaskownicy byl troche starszy
berbec. W pewnym momencie babcia berbecia okazala swoje oburzenie gdyz w
rogu piaskownicy byla kupa gazet. Pomyslalam sobie, ze ma racje...po co ktos
wrzuca gazety do piasku jak w kolo sa trzy kosze na smieci. Okazalo sie, ze
pod gazetami byly odchody pochodzenia ludzkiego!!! Ktos najzwyczajniej w
swiecie nasral do piasku na placu zabaw. Sorry za wyrazenie, ale to juz
szczyt chamstwa...albo determinacji ;-)
pzdr Asia
|