Data: 2005-02-18 12:02:20
Temat: Re: Piętno byłego partnera
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
Pokaż wszystkie nagłówki
*Biko 77* wrote in <news:20050218071000.2C2CB33CC5@rekin5.o2.pl> :
> no wlasnie... budowa muru obronnego... zeby nie przyznac sie do porazki (ze
odszedl)...
> wlasnie do tego zmierzalem: okreslenie 'dalem sie wykorzystac', itp...
jednoznacznie wskazuja na zwalenie winy na ta druga strone, co daje ukojenie i
lepsza ocene tego co sie zawalilo, (ale na krotko)...
> bo w kazdym zwiazku (normalnym) - kazdy odpowiada 50%...
Prosta zasada w psychologii: "Każda ofiara szuka swego prześladowcy".
Nie pozwalanie na manipulowanie sobą (jeśli chcemy) jest prostsze niż
manipulowanie innymi.
>> jesli facet chcial miec dupe pod reką to nikt - jest to normalny
>> kontrakt handlowy. Jesli oczekiwal milosci - to dal sie wykorzystywac
>> i to jego wina. Facet powinien znac matematyke na tyle by majac 60 lat
>> nie zenic sie z 20-latką.
>
> haha.... wiedzialem... nawet nie wspomniales o sytuacji ze laska go kochala i dala
sie 'wykorzystac?'...
może, ale słowo "dała sie wykorzystać" jest na miejscu - to ona na to
pozwoliła. Ale uprę się że to przypadki statystycznie nieistotne ;)
>> Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
>> ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
>
> dlatego trzeba czesto zmieniac (przynajmniej na letnie i ... zimowe)..:)
są też opony uniwersjalne dla jeżdżących mniej ale nie są doskonałe:
gorsze w zimie niż zimowe i gorsze w lecie niz letnie. :)
Dobry wybór opon to podstawa - wpływają na łatwość prowadzenia,
komfort i bezpieczeństwo. Dobra, dość tych oponiarskich metafor :)))
--
Związki są jak opony - na niektórych można zrobić więcej kilometrów,
ale w końcu i tak wszystkie się ścierają.
|