Data: 2003-11-08 12:41:55
Temat: Re: Pijany tata
Od: "Jacek \(b\)" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Imoe" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:boh643$2a2$1@news.onet.pl...
> Mój tata dziś się totalnie upił. Nie był w stanie sam położyć się do
łóżka,
> przykryłam go na ziemi, mama akurat pracuje (ma nocna zmianę) dlatego ja
się
> tym zajęłam.
> Nie jest alkoholikiem, pije powiedzmy okazyjnie (np. na imieninach itp.).
> Dziś jak tak popróbowałam go namówić by wstał i położył się do łóżka bo
> zmarznie a on cos bełkotał (nie mam pojęcia co) to stwierdziłam, że to
jest
> żałosne, czułam akurat w tym momencie w stosunku do niego tylko litość
> chyba. Mój mądry, odpowiedzialny, silny tata był totalnie bezradny.
> Nie chciałabym by moje dziecko, kiedykolwiek (no może do chwili aż bedzie
> dorosłe) zobaczyło coś takiego.
>
>
> Imoe
stać cię na to, aby spojrzeć ojcu w twarz i opowiedzieć o swoich odczuciach
wtedy?
|