Data: 2001-04-07 19:42:08
Temat: Re: Pilne! Watpliwosci co do prozacu
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc,
No wiec bylam u... psychiatry. Jak ktos sie dowie... to juz zawsze bede miec
imie "wariatka". Moj kolega z pracy to przerabial i musial zmienic prace tak
mu "zyczliwi" dojedli. Tutaj moge byc pod innym imieniem...
Jak sie mozna bylo spodziewac mam diagnoze i recepte. Jednak tego nie wezme i
juz. Moze jestem w depresji, ale jestem soba, a po czyms takim... Dziekuje,
postoje.
Dzieki za linki do opisow okropnosci powodowanych przez te "leki". Znalazlam
jeszcze kilka innych... jeszcze gorszych. Jezeli ktos chce to niech wpisze w
wyszukiwarkach prozac sideeffects. A lekarza nie ma co pytac, oni nigdy nie
mowia otwarcie prawdy o skutkach ubocznych. Moj tylko warknal ze on wie lepiej.
Za chwile dokladnie podarta recepta splynie w klozecie.
Angela
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|