Data: 2002-08-19 10:44:03
Temat: Re: Piotr i Gosia [dlugie]
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepraszam że trochę ironicznie - ale co tu można inaczej
"Miłość jest ślepa, Baby głupie a Chłopy myślą główką"
- wtrącać się lub nie - zdecydujcie sami - ale bez względu na decyzję
Piotrka i tak stracicie - to co za różnica.
- jak pomóc
{Bardzo, ale to bardzo zalezy nam na tym, aby w jakis sposob pomoc
Piotrkowi.}
Jest kilka metod:
- szybka i latwa - zamówić ukraińców
- trudniejsza i mniej skuteczna - zabrać Piotra na dłuższy wyjazd BEZ
GOSI. Gosia stosuje bowiem sprawdzony we wszystkich religiach i wojsku
sposób prania mózgu (odcięcie od świata zewnętrznego i wrzask (dzwony,
mantry - ogólnie stały dźwięk odcinający obrabianego od myślenia). I
tu jest problem - jak daleko już Piotruś jest urobiony.
- drastyczna (dla ciebie jako kobiety) - W POROZUMIENIU Z TWOIM
MĘŻEM - doporowadzic do tego by "wszyscy wiedzieli", że zdradzasz męża
z Piorem i jest to "wielkie uczycie", które może i doprowadzi do
rozwodu i ślubu Twojego z Piotrem. Jest to metoda trudna i wymagająca
dużo zarówno od Ciebie jak i od Twojego męża.
- udana strata pracy przez Piotra (lub drastyczną utratę dochodów - np
konieczność pomocy matce) - a 'zaoszczędzone' pieniążki na lewe
konto - zawsze się przyda. Gosi - "nie ma" - na wszelkie prośby - i
niech sobie wyrzeka - puki nie ma ślubu wrzask to głupota (później -
Wielka głupota).
Na razie tyle "głupich" pomysłów.
Napisz czy "otwarł oczy"
Pozdrawiam
Qwax
|