Data: 2006-07-17 17:56:15
Temat: Re: Piwo - napój prawdziwych mężczyzn
Od: Immon <n...@m...please>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 17 Jul 2006 17:33:18 +0000 (UTC), Himera napisał(a):
> Piwa nie znosze i sie z tym nie ukrywam. Smakuje chujowo, pachnie jeszcze
> gorzej, wyglada jak spienione siki.
Hehe - a jednak napój dla twardzieli :)
> Kiedys blagalam mego chlopaka aby powiedzial mi prawde na temat piwa, czy
> lubi jego smak, czy naprawde, naprawde lubi jego smak. odpowiedzial,
> ze "moze byc"
Trzeba tylko nauczyć się je przełykać - przecież inni jakoś przełykają to
ja mam być gorszy? ;)
> ze kiedys wogole go nie lubil, ale z czasem polubil.
No skoro chciał zostać mężczyzną...
> pomyslalam, ze moze to nie chodzi o samo piwo, ale o caly rytual jaki
> towarzyszy piciu piwa.
Browary o tym wiedzą i dlatego pokazują różne sytuacje, w których piwo jest
bardzo *wskazane*
> no wiadomo, najlepiej pic piwo schlodzone w upalny dzien
Bardzo upalne dni są np. w Indiach, a hindusi wiadomo - "groszem nie
śmierdzą", więc jak już zachorują to często leczą się metodami naturalnymi
np. stosują urynoterapię. Podobno *dobrze schłodzony mocz* też daje się
wypić :)
Jedna szklanka z wieczora
nie trza z rana doktora :)
> i ten unaszacy sie w powietrzu
> aromat kawy sprawily ze polubilam kawe.
Ja z kawy najbardziej lubię właśnie aromat.
--
Immon
|