Data: 2007-10-22 20:57:24
Temat: Re: Piwo w Kielcach
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> Ikselka; <ffj2dn$794$2@nemesis.news.tpi.pl> :
>
>> Flyer pisze:
>
>>> A ładny masz trwawnik? ;) Kiedy byłem jeszcze bardzo bradzo młody, to
>>> upiwszy się u koleżanki, odpełzałem po trawniku, czepiając się kępek
>>> traw, w kierunku jakiś krzaków, gdzie zległem - czyli mnie nie musisz
>>> się obawiać, ja tylko w poziomie, ale musisz mi zapewnić jakies krzaki
>>> lub w najgorszym wypadku kępę jakiegoś zielska. ;p
>
>> Osz, zapomniałam, że mam sosny - umiesz się wspinać po drzewach? - mam
>> nadzieję, że nie...
>
> Ja do drzew nic nie mam, one do mnie też nic, ostatnio tylko barierki
> mnie atakują. :)
Hmmm, chyba nie mam żadnych barierek - pomijając ogrodzenie...
>> No, bylebyś nie wpełzł do mego warzywnika, bo nogi z.. powyrywam, jak
>> się zaczniesz czepiać rabarbaru ;-)
>
> A tego nie mogę obiecać - chwytanie się np. marchewki, jest bardziej
> pociągające od wyrywania kępek trawy. ;p
Obyś pomyłkowo nie chwycił... swojej, bo potem byłoby na mnie. Ach, w
końcu mam ubezpieczenie opłacone - od NW na moim terenie (mam duże
pieski) :-D
Parę moich wyrwanych marchewek przeboleję :-D ;-)
--
XL wiosenna
|