« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2003-03-19 12:53:37
Temat: Re: Plakaty gejówWed, 19 Mar 2003 13:42:23 +0100, "AsiaS" <a...@n...onet.pl> pisze:
>> Oglądałem parę filmow a _TAKICH_ rodzinach. W Anglii, Holandii.
>> I mnie przerażenie brało. I z normalną rodziną toto miało wspólnego
>> niewiele.
>No, jak się całą wiedzę o świecie bierze z filmów to wychodzą takie różne rzeczy
>;-)
>Ja widzę te rodziny zwyczajnie, w ich życiu niemedialnym i widzę że żyją tak jak
>inne, znane mi heteroseksualne rodziny.
OK. Nie znam osobiście żadnej homoseksulanej pary wychowującej
dziecko. Intuicja podpowiada mi, że taka "rodzina" nie może
dać temu dziecku tego samego, co ojciec i matka razem wzięci.
>> Ale róznice są! Dwóch facetów lub dwie lesbijki (nie wiem, czy
>> słowo lesbijka też jest obraźliwe czy nie) nie mogą mieć swojego
>> biologicznego dziecka!
> Mogą tak jak heteroseksualne pary z problemami zdrowotnymi,
> których nikt (poza Kościołem ;) nie dyskryminuje.
OK, cofam argument o niemożności posiadania dziecka.
Pozostaje ten drugi.
Ty serio uważasz, że homoseksulana para jest w stanie
wychowac dziecko tak jak zwykła para? Że dzieko nie
będzie miało zwichrowanej psychiki?
> Wśród lesbijek (nie, nie jest obraźliwe) jedynym
> "problemem" jest zapłodnienie.
Ale to będze dziecko innego faceta, a nie tej pary.
Zapładnianie takie, jak w seksmisji (jajo-o-jajo) to
SF.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2003-03-19 12:54:40
Temat: jest: moja tolerancja było:Re: Plakaty gejówwiecie, jakies 3 lata temu uwazałam, ze jestem tolerancyjna aż na pewnej
grupie doszło do dyskusji na temat homoseksualistów i wtedy powiedziałam, ze
oni mi nie przeszkadzają byle nie mieszkali koło mnie, bo co ja wtedy powiem
dziecku itp, itd. czyli typowa postawa dla wielu uczestników tego wątku. Po
tej całej dyskusji kiedy ludzie przekonali mnie, ze tak naprawde to nie
jestem toleranycjna, bo tolerancja nie zna granic, nie mozna kogos tolerowac
byle z dala od siebie, zdałam sobie sprawę, ze tak naprawdę to jestem
obłudna bo z drugiej strony jesli moja tolerancja opierała sie na
stwierdzeniu, ze : homoseksualisci tak byle z dala ode mnie to równie dobrze
mozna powiedziec: inwalidzi tak byle z dala ode mnie, ale przeciez moje
dziecko tez zalicza sie do grupy inwalidów i jakos nikt nie wytyka jej
palcami, nikt nie pyta mnie czy jestem normalna skoro moje dziecko nie jest
zdrowe. To czy mamy prawo zabraniac komus kochac inaczej?? a w jakim sensie
inaczej?/ miłosc jest tylko jedna, kocha sie, teskni, daje cos, bierze.
homoseksualisci to nie ludzie którzy seks uprawiaja w innych pozycjach niz
my bo wielu wlasnie tak sie kojarzą homoseksualisci, to nie narkomani czy
prostytutki pod dworcem, to ludzie wrażliwi, opiekunczy, mający jakis cel w
zyciu. Czy wy poznając kogos pytacie jaka ma orientację seksualną?? Po
tamtej dyskusji zmieniałm zdanie na wiele tematów m.in. wlasnie na ten
problem- tolerancja ale pod pewnymi warunkami. A miałam jeszcze taka małą
nauczkę od mojego dziecka, kiedy szlismy przez park i na ławce siedziała
biała kobieta z dwójką dzieci- czarniutkich, z kręconymi włoskami, chłopiec
i dziewczynka i moja Karola podeszła do tych dzieci i pokazała palcem i
pyta:
- mamo a czemu one są czarne??
a ja na to:
- bo takie dzieci też się rodzą
I moja Karola przyjęła to do wiadomosci i jakos nie miała z tym problemu i
zrozumiałam,ze gdyby zapytała mnie czemu np. Klaudia ma dwóch tatusiów a nie
ma mamusi albo odwrotnie to tez bym odpowiedziała, ze takie rodziny tez
istnieją. My jako rodzice próbujemy nasze dzieci chronic przed czyms co one
uwazają za cos normalnego. Dla nich czarne dziecko jest tylko kolega do
zabawy, homoseksualny sąsiad jest tylko sąsiadem i to my kształtujemy w nich
postawę, ze jedni są cacy a inni be, wiec moze zanim rzucimy sie z pięsciami
na wszystkich odmienców w naszym przekonaniu zastanówmy sie czy nie
pokazujemy naszemu dziecku innosci tego kogos, której ono nie widzi.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2003-03-19 12:58:24
Temat: Re: Plakaty gejówWed, 19 Mar 2003 13:38:17 +0100, "tweety" <n...@n...pl>
pisze:
>czyli wracamy do modelu: lepsza rodzina "normalna" czyli
>matka+ojciec+dzieci, nawet jesli patologiczna czyli alkoholizm, bicie, głód
>ponizanie itp
Smieszne. Dla mnie rodzina kojarzy się miłością, tradycją, szacunkiem,
generalnie - pozytywnie. Nie rozumiem ludzi dla których rodzina to
siedlisko pijaństwa, przemocy i wszelkiej patologii. Ale być może
inne rodziny znamy.
A merytorycznie: to, że istnieją rodziny patologiczne, nie znaczy
że mamy leczyć cholere dżumą!
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2003-03-19 12:58:27
Temat: Re: Plakaty gejówUżytkownik "Andrzej Garapich"
> Intuicja podpowiada mi, że taka "rodzina" nie może
> dać temu dziecku tego samego, co ojciec i matka razem wzięci.
Moja intuicja i wiedza podpowiadają mi coś zupełnie innego ;-)
> Pozostaje ten drugi.
> Ty serio uważasz, że homoseksulana para jest w stanie
> wychowac dziecko tak jak zwykła para? Że dzieko nie
> będzie miało zwichrowanej psychiki?
Tak, uważam tak i wiem to. Mało tego, gdyby z jakichś powodów
o których wolę nie myśleć mąż nie mógłby wychowywać
ze mną dzieci to będą one właśnie wychowywane w lesbijskiej parze.
Czekam na epitety ;-)
> Ale to będze dziecko innego faceta, a nie tej pary.
Kwestia światopoglądowa. Ja uznaję że dzieci które są adoptowane
SĄ dziećmi TEJ rodziny, która adoptowała, nie tej, która spłodziła.
Dziecko z in vitro z innego mężczyzny jest dzieckiem pary, która
będzie go wychowywać. I tak samo w tym wypadku.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2003-03-19 12:59:59
Temat: Re: Plakaty gejówWed, 19 Mar 2003 13:33:12 +0100, "tweety" <n...@n...pl>
pisze:
>ty ja przekroczyles juz w 1-szym poscie uzywajaj epitetow jakich uzyles.
OK, czyli słowo "pedał" jest obraźliwe? Dla kogo? Od kiedy?
Jak stwierdzić, czy dane słowo jest czy nie jest obraźliwe?
Gdzieś są jakieś wytyczne? Link najlepiej.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2003-03-19 13:02:09
Temat: Re: Plakaty gejówWed, 19 Mar 2003 13:35:16 +0100, "tweety" <n...@n...pl>
pisze:
>> Ten ktos ma prawo mnie przekonywac do czego tylko ma ochote (pod warunkiem
>> ze jest zgodne z prawem).
>> Ja zas mam prawo pokazac mu drzwi.
>> W wypadu wymienionego przez ciebie billboarda przed oknem takiego prawa mi
>> odmawiasz.
>
>zawsze masz zaslonki.
Chodzi o MOJE dzieci. Nie chcę, żeby ktos ich wychowywał za mnie.
Nie chcę, żeby ktoś ich pouczał, co jest moralne, a co nie. Nie
życzę sobie, żeby ktoś wmawiał im, że mogą sobie wybierać pomiędzy
byciem homoseksualistą, biseksualistą albo ewentualnie
heteroseksualistą.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2003-03-19 13:04:22
Temat: Re: Agencja / bylo Plakaty gejów> Użytkownik <g...@i...pl>
> > Róznią się, oj różnią.... Jedzą pieski a my nie :)
> > Skoro jest różnica, to po co, w imię czego, promowac (nie napisze wmawiać) że
> to
> > wprawdzie jest różnica ale jakby jej nie było?
> Dlatego że jeżeli nie dyskryminujemy jedzących krowy (święte w innej kulturze)
> to dlaczego
> dyskryminować jedzących psy. "O to się rozchodzi" :-)
Wiesz, powiedz Hindusowi żeby cię nie zdyskryminował, ale masz ochotę na te
krówsko co tam lezie przez pole :) (i nie pisz, ze jestes wegetarianką)
[ ... ]
> > 4. Nawet jesli jet to w zorganizowanej formie burdelu (przepraszam, ATow).
> To tym lepiej, łatwiej utrzymać wszystko w porządku, zorganizować badania,
> kontrolę itd.
A to są jakies badania? Kontrole? Nie wiedzialem.
> > Przy którym punkcie skończyła się Twoja tolerancja?
> Nie wymieniłes jeszcze takiego.
A kiedy się skończy?
I jak wytłumaczysz swojemy 10letniemu dziecięciu co to jest za instytucja i czym
się to rózni od miłości między mamą i tatą?
> --
> Pozdrawiam
> Asia
Pozdrawiam rowniez
Lukasz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2003-03-19 13:05:43
Temat: Odp: Plakaty gejów
Użytkownik AsiaS <a...@n...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Na krakowskich przystankach są obrazki ze starszymi ludźmi i napisami
> "pomóż mi wejść do autobusu", "zauważ mnie". To mniej więcej to samo.
I myśisz że to przynosi jakikolwiek skutek? ;-> O święta naiwności.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2003-03-19 13:05:55
Temat: Re: Plakaty gejówUżytkownik "Andrzej Garapich" <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> napisał w
wiadomości news:6cqg7vg348nitqfjhakleqdosh1kiegl4c@4ax.com...
> Wed, 19 Mar 2003 13:33:12 +0100, "tweety" <n...@n...pl>
> pisze:
>
> >ty ja przekroczyles juz w 1-szym poscie uzywajaj epitetow jakich uzyles.
> OK, czyli słowo "pedał" jest obraźliwe? Dla kogo? Od kiedy?
> Jak stwierdzić, czy dane słowo jest czy nie jest obraźliwe?
> Gdzieś są jakieś wytyczne? Link najlepiej.
alez prosze bardzo:
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=peda%B3&tr=
pol-slo&x=48&y=9
cytuje:
pedał (słownik języka polskiego)
II rz. mos IIIa, wulg. 'homoseksualista'
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2003-03-19 13:07:38
Temat: Re: Plakaty gejówUżytkownik "Andrzej Garapich"
> OK, czyli słowo "pedał" jest obraźliwe? Dla kogo? Od kiedy?
> Jak stwierdzić, czy dane słowo jest czy nie jest obraźliwe?
> Gdzieś są jakieś wytyczne? Link najlepiej.
Tak, są wytyczne. Owe wytyczne są zebrane w takich
księgach które nazywają się słownikami.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |