Data: 2002-07-22 20:35:48
Temat: Re: Planowanie wydatkow
Od: Elżbieta <w...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ahesii$8n2$...@n...tpi.pl...
> Coz, moja przyjaciolka (tez Elzbieta) jest nauczycielka
>i zdolala wreszcie
> zaoszczedzic na samochod.
My byśmy pewnie też zdołali, ale jakoś nie mamy potrzeby posiadania
samochodu. Poza tym zrobiło się takie koło zamknięte: nie mam samochodu, bo
nie mam prawa jazdy; nie mam prawa jazdy, bo nie mam samochodu.
Przestałam "mieć" samochód w wieku lat 17 gdy zmarł mój tata i mam sprzedała
samochód, bo stwierdziła, że ona jeździć nie będzie, ja wtedy jeszcze prawa
jazdy nie posiadałam (żeby było śmieszniej tata był instruktorem nauki jazdy
i właśnie w prezencie na 18 urodziny miałam iść na kurs), potem nie
zrobiłam. Jakoś oswoiłam się z komunikacją miejską, pociągami i radzę sobie.
Mnie to by chyba najlepiej odpowiadał samochód z kierowcą ;).
--
Elżbieta
|