> Nie był, mam parę lat i wciąż karłowy...ale nie o to pytałam:D
To ja też nie na temat ;-)
Kupiłam w tym roku dwa maluchy białego i różowego i cieszyłam się dopóki
mnie Zielka nie oświeciła ich karłowatością. Może moje okażą się skarlone
chemicznie i nie zginą w gąszczu na rabacie ... Bardzo bym chciała !!!