Data: 2014-12-30 19:51:09
Temat: Re: Płody palce lizać
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
> Myślę, że to nie przejdzie. No cóż- moje miasto tak się rozwijało do 2
> Wojny: 4 nacje rozwijały się osobno. Do każdej nacji była niejako
> "przywiązana" określona religia. Powodowało to zdrową konkurencję- np
> protestanci (czyli Niemcy) postawili sobie za punkt honoru, aby w polu
> widzenia ich świątyni nie było świątyni większej. Przenoszono tę zasadę
> takze na inne budowle. Powodowało to także nieuczciwą konkurencję: Żydzi
> uniemożliwiali Polakom zakładanie sklepów- co zaskutkowało akcjami typu-
> rozdawanie ulotek z wezwaniami do Polaków: "swój do swojego po swoje".
> Sądzę jednak, że wariant rwandyjski bedzie nam bliższy.
Należy tego za wszelką cenę unikać, skończy się poważną interwencją - tym
razem raczej Zachodu niechętnego do oddania terytorium niż Rosji - i
zwyczajnym zniknięciem Polski z mapy jak już to nieraz bywało.
BTW. Twoje porównanie z tamtego posta krzywdzi mocno Tutsich, do których
akurat mam sympatię jako do elementu posiadającego kapitał nie tylko
materialny ale i kulturowy. Co by nie powiedzieć, społeczeństwo Hutu w
Rwandzie było zdezorganizowaną dziczą na poziomie nawet niższym niż
plemienny. Tutsi pochodzili przynajmniej po mieczu z przybyszów chamito-
semickich i zbudowali jeszcze przed okresem kolonialnym na terenie Rwandy
jakąkolwiek organizację państwową. Która owszem by się rozpadła, gdyby nie
pomoc w postaci protektoratu mocarstw kolonialnych.
W Polsce ten podział ma jeszcze więcej warstw, bo po kolei Polska była
rodzimowiercza, rodzimowierczo-katolicka, protestancka, trydencko-katolicka,
rozbiorowa, żydowska i ubecka. Od czasów Mieszka I tu cały czas kogoś
instalowano.
--
????
???
??????
|