Data: 2002-03-19 12:53:18
Temat: Re: Ploty o moim koledze (troche OT i dlugie)
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> To akurat nie jest charakterystyczne wylacznie dla umyslu meskiego,
znalam
> modelowy, zenski przypadek takiej "choroby".
Mimo wszystko mężczyźni chyba mają do tego typu zachowań większe
predyspozycje.
Większa beztroska i zachowanie typu "jakos to będzie".
Dziewczynki zwykle są bardziej pilne w szkole.
Ja zwykle odrabiałam zadania domowe w domu, czasem konczyłam o 24, ale
w domu.
Moi synowie odrabiają zwykle rano, lub w szkole na przerwie, bo w
ciągu popołudnia jest tyle ciekawszych zajęć ;-)).
Już nie mówiąc o tym ze jestem dzisiaj zła na męża, który miał do
jutra skonczyć pilne zlecenie.
Miał na to dwa tygodnie, ale ciagle zwlekał, bo to, bo tamto.
Wszystko mu przeszkadzało, w weekend wzięłam dzieci i wyjechałam zeby
mu nie przeszkadzać.
Przez sobotę i niedzielę napisał 2 strony, ostatecznie do jutra chyba
nie zdąży, nawet jakby siedział całą noc.
Znowu trzebna będzie negocjować przesunięcie terminu itd ...
Nawet jak ta praca go nudzi, to ja bym juz zrobiła to szybciej, zeby
mieć to "z głowy".
A ten kolega o którym pisałam jest wręcz przypadkiem skrajnym ;-))
Pzdrw.
Basia
|