Data: 2005-11-11 21:43:26
Temat: Re: Pnacza na budynku a wilgoc
Od: "jose de blanca" <v...@v...vv>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zubr" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
news:de83v1$stm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, spotkalem sie ze stwierdzeniem, ze sciany
> porosniete pnaczem bardziej trzymaja wilgoc i sa przez to podatne na
> niszczenie. Jakie sa wasze doswiadczenia w tej kwestii?
> Zubr
Wilgoć opadowa nie jest tak niebezpieczna dla sciany budynku jak wilgoć,
która w postaci pary wodnej dyfunduje przez nią z wnetrza budynku.
Zagadnienie jest zbyt obszerne aby je tu rozwijac, krótko mówiąc źle
skonstruowana sciana (dotyczy to szczególnie ścian trójwarstwowych) może być
poważnie zawilgocona z powodu nieprawidłowego przenikania pary przez sciane.
W takim przypadku wpływ pnączy na stan wilgotnsciowy ściany jest praktycznie
zerowy.
> niezbyt pewnie przytwierdzona do muru. Producenci niekiedy np nie wymagaja
> kolkowania styropianu przy budynkach jedno czy dwukondygnacyjnych. Jesli
> wiec masz domek jednorodzinny, nierowne sciany pokryte starym, kruszacym
> sie tynkiem a styropian przykleiles na rzadkie placki kleju i nie dales
> kolkow to byc moze jest jakies niebezpieczenstwo ze ciezkie, rozrosniete,
przy docieplaniu styropianem kołki maja za zadanie utrzymać izolację do
czasu uzyskania pełnej wytrzymałości kleju, później sa zbędne a na pewno nie
utrzymają warstwy izolacji jeżeli, tak jak piszesz, popełniono fatalne błedy
wykonawcze (kruszący sie tynk, rzadkie placki kleju), zainteresowanym służę
dokumentacja fotograficzną takich przypadków.
Żeby nie było że nie na temat, posadziłem kilkanascie lat temu winobluszcz,
sięga trzeciego piętra, na wiosnę zakończy żywot (przynajmniej w tym
wcieleniu) bowiem mój bydynek będzie docieplany.
jozef
|