Data: 2009-01-04 22:05:45
Temat: Re: Po Świętach
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> Można oceniać [upodobania] albo zrozumieć. Oceniać nie chcę, a zrozumieć
> nie mogę. :) Być może kluczowe jest to "nie chcę oceniać".
No dobra, znowu dałeś mi do zrozumienia, że oceniam. Coś, co dla mnie
jest salcesonem, dla innych może być wykwintną szynką, i odwrotnie.
Teraz lepiej?
> ;>]. Fakt, że jakaś obca diewczyna ładnie cy nawet podniecająco wygląda
> na ulicy, nie wpływa na to, żeby się podniecał tym widokiem. Co najwyżej
> zauważę, że jest ładna.
Masz chyba kobiece postrzeganie, bo ja mam tak samo - podobają mi się na
ulicy mężczyźni (kobiety zresztą też) wyłącznie estetycznie.
Chociaż... jak kiedyś zobaczyłam na plaży umizgi jednej pary, to było to
nawet podniecające. ;)
Ewa
|