zyta napisał(a):
> Kilka dni temu byłam w szpitalu praskim w Warszawie u gastrenterologa za
> skierowaniem oczywiście.
> Przyczyną skierowania był polip jelita grubego.
> Lekarz wysłuchał objawów , obejrzał USG, nie obejrzał RTG bez opisu,
> i skierował mnie na gastroskopię.
Jak to jelito grube, to chyba skierował na fiberoskopię. Gastroskopia w
tym wypadku była by nieuzasadniona (chyba że ma jakieś inne jeszcze
podejrzenie)

> Lekarz nie zapytał o żadne choroby które mogą być przeciwskazaniem,
> nie zapytał nawet czy jestem szczepiona na żółtaczkę typu B.
O to zapytaj się tego lekarza.
>
> Po co lekarz chce wykonać badanie diagnostyczne, w całkiem innym kierunku niż
> skierowanie?
Musi mieć swoje powody, albo się przejęzyczył. Fiberoskopia to badanie
fiberoskopem. Gastroskopia, to oglądanie XII-cy, żołądka i przełyku
najczęściej wykonywana fiberoskopem (kiedyś, jak nie było fiberoskopów
takie badanie wykonywało się sztywną metalową rurą) i nazywa się
gastrofiberoskopią.
Tak samo jak gastrofiberoskopię wykonuje się badanie jelita grubego,
tylko wchodzi sie z drugiej strony.
> Mam bowiem wrażenie, że lekarz chce uczyć się na moim, na razie jeszcze
> zdrowym przełyku.
Masz błędne wrażenie.


--
_ _ _ _
|_| |_| \ / |_ | \ / | |
| | | \/\/ |_ |_ \/\/ |_| @ klub.chip.pl