Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Po co mi kura

Grupy

Szukaj w grupach

 

Po co mi kura

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-07-25 20:52:22

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ce14nb$ncb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4f0d.0000029b.4103a6a4@newsgate.onet.pl...

>
> Możesz podać nazwy odmianowe katalpy i fiołka? Takiej niesamowitej katalpy
> po prostu nie kojarzę - widziałam do tej pory tylko żółte, czerwone i w
> kropki:-)
>
Mnie powalił fiołek, budleja (czy odpornośc na mróz ma podobną jak zielone?)
i dziurawiec, śliczne są :))

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-07-25 21:04:08

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:ce14nb$ncb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Możesz podać nazwy odmianowe katalpy i fiołka? Takiej niesamowitej katalpy
> po prostu nie kojarzę - widziałam do tej pory tylko żółte, czerwone i w
> kropki:-)

A propos katalpy (bo mikura to chyba jakas japonska roslina?) - gasienice, ktore
zjadaly jej liscie, zostaly zalatwione przez osy. Teraz cale sa w osich malych
kokonach
i apetyt jakby stracily. Wyglada to tak jak tu:
http://www.backyardnature.net/pix/braconid.jpg
tylko gasienica ma inny kolor.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-07-25 21:57:09

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Możesz podać nazwy odmianowe katalpy i fiołka? Takiej niesamowitej katalpy
> po prostu nie kojarzę - widziałam do tej pory tylko żółte, czerwone i w
> kropki:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.


Nazwy katalpy nie znam.Fiołek mam z nasion przysłanych z Anglii.
Czy on nie był kiedyś nazywany ,,koreański" ? Mam jeszcze o białych
liściach z zielonym wzorkiem,ale za mały do zdjęcia.Co jakiś czas
trafia się taki wybryk,ale trudno go utrzymać przy życiu.Te rośliny
co mają mniej chlorofilu są słabsze.Co na to poradzę że mi się
podobają. Mirzan
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-07-26 05:39:30

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.000003bf.41042cb4@newsgate.onet.pl...

| Te rośliny
| co mają mniej chlorofilu są słabsze.Co na to poradzę że mi się
| podobają.

Pamiętając o tym, że w tym roku zdążyłam nabyć/zachapać/wysępić etc.
kilkanaście pstrolistnych roślin to trudno, żebym uważała takie upodobanie
za niezdrowe:-)

Frakcji śląsko-krakowskiej nieśmiało przypomnę, że w Dankowicach widziano
żółtoobrzeżone brunery dwa razy taniej niż w Kokotowie:-)

A propos katalpy, to już z innej beczki. Zadziwia mnie żywotność tej
rośliny. Od kilku ładnych lat ze względu na ograniczoną ilość miejsca co
roku drzewo ogławiam przed zimą jak polskie wierzby przydrożne - obcinam
wszystkie gałęzie, zostaje goły pień. Wypuszcza wiosną nowe, co najmniej
trzymetrowe przyrosty, które w dodatku kwitną i to obficie. Piękny widok.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-07-26 07:39:53

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" napisała w wiadomości ...

> Myślisz, że kiedyś mi przejdzie? :((( Szkoda by było, bardziej kolorowo z
> nimi w ogrodzie.

Drzewa i krzewy tak. Natomiast przy ładnie kwitnących roślinach mam często
mieszane uczucia. Pstrokate liście 'wypychają się' często przed kwiaty i
mnie to przeszkadza. Kwestia upodobań :-)).

> > Ja też powiesiłam nowe zdjęcia liliowców na swojej stronie. Jeszcze nie
> > wszystkie mi kwitną.
>
> Ja też na kilka czekam, myślę, że lada dzień będą wszystkie.

A ja chodzę po ogrodzie i zaznaczam te, które zamierzam wykopać. Szkoda, że
tak często zakwita nam akurat nie to, czego się spodziewaliśmy.

Z pozdrowieniami, Maria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-07-26 09:11:50

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Maria Maciąg napisała

>A ja chodzę po ogrodzie i zaznaczam te, które zamierzam wykopać. Szkoda, że
>tak często zakwita nam akurat nie to, czego się spodziewali?my.
>
Mam dokladnie to samo, juz pare lat temu stwierdzilam, ze zakup liliowca to
wielka loteria, a na niektore kwiaty czekalam i po trzy lata, zeby je w
koncu wyrzucic.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-07-26 09:16:28

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


mirzan napisał
<4...@n...onet.pl>...
> Mirzan http://fotogalerie.pl/galeria/mirzan1451

To wlasnie taka bylice kupilysmy, w szkolce rosl taki spory krzaczek,
swietnie wygladal na rabacie.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-07-26 13:23:55

Temat: Re: Po co mi kura
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:ce2cgt$1tf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

> Drzewa i krzewy tak. Natomiast przy ładnie kwitnących roślinach mam często
> mieszane uczucia. Pstrokate liście 'wypychają się' często przed kwiaty i
> mnie to przeszkadza. Kwestia upodobań :-)).

Dokładnie, ale ja je cenie bo wczęści ogrodu gdzie kwitną głównie wiosenne
kwiatki o tej porze jest ponuro a te kolorowe liście trochę ożywiają ogród,
ciągle mi ich mało :) Ale jasne, to tylko kwestia upodobań :))

Pozdrawiam
Kaśka
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-07-26 18:13:34

Temat: Re: Po co mi kura
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Basia Kulesz napisał:

>
>
> Frakcji śląsko-krakowskiej nieśmiało przypomnę, że w Dankowicach widziano
> żółtoobrzeżone brunery dwa razy taniej niż w Kokotowie:-)


Dobijaj, dobijaj:-(

Ta nieszczęsna brunera ma szczęście (tudzież własciciel
szkółki), że sie w końcu zabrała do życia...

To faktycznie niezdrowe - nabywać dwa mizerne listki brunery
w cenie pięknej róży w donicy.

Przy następnym wypadzie zakupowym przywiążę się łańcuchem
do samochodu;-) Kajdankami do fotela przypnę, a co!

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-07-26 19:19:46

Temat: Re: Po co mi kura
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"mirzan" <l...@o...pl> writes:

> > Możesz podać nazwy odmianowe katalpy i fiołka? Takiej niesamowitej
> > katalpy po prostu nie kojarzę - widziałam do tej pory tylko żółte,
> > czerwone i w kropki:-)

> Nazwy katalpy nie znam.

Może po prostu C. bignonioides 'Variegata'?

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien młodzieniec w Neapolu
Jesienią zasiał narząd w polu.
Gdy przyszło na wiosnę
rzekł kutas: ,,Ja rosnę,
A co z tobą, mój drogi Karolu?''
(C) Maciej Słomczyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Arnold Schwarzenegger Commits Suicide
czym odstraszyć psy??
spotkanie na Woli - zdjęcie grupowe
zchwytałam kreta
Cedr Himalajski

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »