Data: 2012-03-17 12:30:10
Temat: Re: Po co mi takie kobiety?
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2012-03-17 05:50, Nemezis pisze:
> > A nie zauwa�y�a� �e to mo�e by� pi�kna racjonalizacja
>
> Nie. Ja po prostu nie rozmawiam o seksie (w ten spos�b w jaki Ty sobie
> tak� rozmow� wyobra�asz) z ka�dym napotkanym cz�owiekiem. A ju� na
pewno
> nie z takim, do kt�rego nie mam zaufania.
> Mo�esz to sobie nazwa� racjonalizacj�, zahamowaniem, jak tam sobie
> chcesz - dla mnie to objaw zdrowia. :)
>
> > , bo gdyby to
> > by�a prawda, to m�g�bym sobie spokojnie pisa� i nie zbiera�aby si�
tak
> > niezdrowa atmosfera niedojrza�o�ci, wi�c co� w tym jest �e tak to
> > prowokuje i nie potrafi� uszanowa� moich wypowiedzi, przecie� mo�na to
> > pomin��.
>
> A co rozumiesz przez "uszanowanie Twoich wypowiedzi"? Co uzna�by� za
> taki okazany Twoim wypowiedziom szacunek?
> Milczenie? Czy to, co poni�ej opisujesz z forum?
>
> > Por�wnuje sobie reakcje z innego forum, a pisz� tam na temat
> > seksu z nieznajomym i naprawd� nieraz uciekam st�d tam, aby
> > odpocz�� ,a niekt�re wpisy s� naprawd� zabawne i np; jedna taka
> > magdalena si� wypowiada �e- jakbym wskoczy�a z nieznajomym do ��ka to
> > by pomy�la� �e mo�e jestem komunistka, albo dlaczego mam biega� dwa
> > okr��enia wok� kurnika, �eby stworzy� pozory �e si� szanuje itd.
Mogďż˝
> > wklei� lub zalinkowa� i s� te� wypowiedzi kobiet, �e od seksu z
> > nieznajomym zaczyna�y fajny zwi�zek, na pytanie czy by posz�a z
> > prowadz�cym w�tek odrazu do ��ka, odpowiedz jest �e owszem.Tutaj
> > stwarza wiejska patologia zadufana w sobie takďż˝ chorďż˝ atmosferďż˝ i
> > napewno nie z tego co sobie opisa�a�.
>
> W takim razie pisz na tamtym forum, skoro spotykasz siďż˝ tam z tym, czego
> oczekujesz.
>
> BTW Piszesz parokrotnie o seksie nazywaj�c go spo�ecznym. My�l�, �e
> chcia�by�, �eby seks by� spraw� spo�eczn�, czy nawet
> socjalistyczn�/komunistyczn�, bo gdyby by� taki, mia�by� w nim
> zagwarantowany z g�ry udzia�. A tu szpas - jest spraw� prywatn�, w
> dodatku cz�sto obwarowan� prawem wy��czno�ci. ;) Szukaj swojej
> prywatno�ci, glob.
>
> Ewa
Redart widzisz to , to opraw sobie tego posta w ramki. Seks jest
sprawą społeczną, nie twój prywatny, ty odzielić nie potrafisz swojej
prywatności o rozmowie o seksie. Weszłaś właśnie do szkoły i
powiedziałaś ucznią na pierwszej godzinie edukacji seksualnej, że
zlikwidowałaś edukację seksualną bo zamiast porozmawiać, wydaje ci się
że masz się rozbierać i kopulować z uczniami. Tak wygląda to co
piszesz.
|