Data: 2013-06-02 12:34:00
Temat: Re: Po czwarte...
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 1 Cze, 18:16, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
> Hanko- aby w ogole rozmawiac na ten temat- nalezy rozmawiac z poziomu
> duchowosci. Nie da rady toczy takiej dyskusji z osoba, ktora sama duchowosc
> neguje.
Nie neguje duchowosci, ale nie zgadzam sie z Toba,
bo:
Czesc dla rodzicow, ktorzy maja swoje dziecko
w dupie, nie bardzo kojarzy mi sie z duchowoscia.
Dziecko to taki sam czlowiek jak dorosly i wymaga
takiego samego szacunku, oraz, o wiele wiekszej
opieki i milosci.
Chocbym byla swieta, nie bede czcic ojca, ktory
- powodowany zwyklym popedem / chucia -
dal mi zycie, a potem znienawidzil moja osobe.
Moge go _rozumiec_, ale nie bede go _czcic_.
/ Zeby nie bylo - moj ojciec byl najporzadniejszym
czlowiekiem na swiecie. Lecz ja przez cztery lata
bralam udzial w pracach komisji zwiazanej z MOPS
a takze mialam do wgladu rozne papiery, np z rozmow
w tzw "niebieskich pokojach". Pieklo, jakie rodzice
potrafia zgotowac swoim dzieciom, nie zasluguje
nawet na wybaczenie - a co dopiero na czesc.../
> Co_proponujesz?
Nic.
Nie da sie zmienic Natury.
Poped pozostanie popedem, chocbysmy nie wiem
jak mocno pragneli ubrac go w piekne slowa.
Co daje rozne rezultaty - rowniez w postaci dzieci.
Niekoniecznie chcianych / kochanych.
Oraz:
Jedynie podwyzszenie swiadomosci rodzicow
moze przyniesc jakies rezultaty. Ale to nie w Polsce,
nie w kraju, gdzie owa swiadomosc jest ksztaltowana
przez uzurpujacych sobie prawo do zarzadzania
naszym wnetrzem (i zewnetrzem) funkcjonariuszy
KRK.
> Aha- kamien da sie skruszyc. Trzeba CHCIEC.
Jest "chce", jest tez "moge".
A przeciez, z roznych powodow, nie zawsze moge.
Mimo checi.
|