Data: 2005-10-17 13:08:14
Temat: Re: Po ilu dniach zdjecie szwów?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Harry Haller napisał:
> No właśnie - jeden szew - przy jednym szwie też szyję "na żywca".
> Wyobraź sobie , że zastrzyk ze znieczuleniem tez boli.
Dokładnie tak nam to facet tłumaczył i dlatego się zgodziliśmy, ale w
efekcie wyglądało to tak, że: rankę oczyszczał, co już bolało, potem
przekłuł jeden brzeg, coś mu się zpalątąło, rozplątywał, potem ze 3 razy
się przymierzał do przekłucia drugiego brzegu, w końcu ściągał rankę,
też na trzy razy, bo krwi było dużo, więc przecierał, to mu się
rozsunęło, potem przy wiązaniu dość mocno to naciągał... Trwało to z 5
minut. A znieczulenia przecież nie podaje się taką grubą igłą, prawda?
Mi to wygladało zdecydowanie na oszczędności.
> Dzieciak ryczy dokładnie jak przy szyciu.
Dzieciak nawet przy tym szyciu tak mocno nie ryczał :-) Bardziej był
wkurzony, że ma coś na oczach i nie widzi.
> Jak jeszcze powiesz , gdzie są te szwy to może ci ktoś dokładnie odpowie.
Na samym środku czoła.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
PozdRozs
|