| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-26 19:16:14
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...
Dariusz <d...@p...onet.pl> w artykule
news:9251-1012058474@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl pisze...
>
> > Nie wiem czy ma jakis sens kontynuowanie tej dyskusji. Uwazam ze
nalezy
> > poczekac na zakonczenie sledztwa i ewentualnego procesu. O ile mozna
miec
> > jeszcze zaufanie do pracy Policji i Wymiaru Sprawiedliwosci...
>
> Oczywiscie ze ma sens kontynuowanie tej dyskusji, gdyz jak twierdzi
> prokuratura stwierdzono przypadki uzycia pavulonu w celu skrocenia
> zycia.
>
> Jezeli sie nie bedzie dyskutowac to podobne zdarzenia beda sie
> powtarzaly a wtedy srodkiem bedzie nie Pavulon a inny preparat.
>
I dyskusja na tej grupie ma tę sytuację zmienić? 8-0
> Bez nowej ustawy chroniacej prawa pacjentow i powolaniu urzedu w
randze
> prokuratora, chroniacego prawa pacjentow, niewiele sie zmieni.
> Zwolennicy eutanazji chorych pojawiaja sie w prawie, na internecie, w
> telewizji.
>
A co ma eutanazja do wydarzeń w Łodzi?
> Jezeli ustawa wyraznie nie zakaze eutanazji to bedzie nadal wykonywana
>===cut===wiele o eutanazji
Z tego co piszesz wynika, że absolutnie nie rozumiesz co to jest
eutanazja. Eutanazja nie jest każdym zdarzeniem śmiertelnym pacjenta po
kontakcie z lekarzem:->
--
Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl
Who hears the fish when they cry?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-26 19:29:28
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...
Marek Li wrote:
>
> Dariusz <d...@p...onet.pl> w artykule
> news:9251-1012058474@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl pisze...
> >
> > > Nie wiem czy ma jakis sens kontynuowanie tej dyskusji. Uwazam ze
> nalezy
> > > poczekac na zakonczenie sledztwa i ewentualnego procesu. O ile mozna
> miec
> > > jeszcze zaufanie do pracy Policji i Wymiaru Sprawiedliwosci...
> >
> > Oczywiscie ze ma sens kontynuowanie tej dyskusji, gdyz jak twierdzi
> > prokuratura stwierdzono przypadki uzycia pavulonu w celu skrocenia
> > zycia.
> >
> > Jezeli sie nie bedzie dyskutowac to podobne zdarzenia beda sie
> > powtarzaly a wtedy srodkiem bedzie nie Pavulon a inny preparat.
> >
> I dyskusja na tej grupie ma tę sytuację zmienić? 8-0
>
> > Bez nowej ustawy chroniacej prawa pacjentow i powolaniu urzedu w
> randze
> > prokuratora, chroniacego prawa pacjentow, niewiele sie zmieni.
> > Zwolennicy eutanazji chorych pojawiaja sie w prawie, na internecie, w
> > telewizji.
> >
> A co ma eutanazja do wydarzeń w Łodzi?
>
> > Jezeli ustawa wyraznie nie zakaze eutanazji to bedzie nadal wykonywana
> >===cut===wiele o eutanazji
>
> Z tego co piszesz wynika, że absolutnie nie rozumiesz co to jest
> eutanazja. Eutanazja nie jest każdym zdarzeniem śmiertelnym pacjenta po
> kontakcie z lekarzem:->
> --
To ty powiedziales.
Z artykulu w GW wynika, ze pseudo-eutanazja bywa stosowana
http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=664798
&dzial=010101
Jezeli godzisz sie na taka pseudo-eutanazje przez zaniechanie to
rzeczywiscie , dalsza dyskusja nie ma sensu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-01-26 21:38:54
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...Użytkownik "Marek Li" <M...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a2uvs6$hgh$2@news.tpi.pl...
> > Jezeli sie nie bedzie dyskutowac to podobne
zdarzenia beda sie
> > powtarzaly a wtedy srodkiem bedzie nie Pavulon
a inny preparat.
> >
> I dyskusja na tej grupie ma tę sytuację zmienić?
Zwolennicy eutanazji i to medium chyba także
wykorzystywali
> A co ma eutanazja do wydarzeń w Łodzi?
Może mieć, zrozumiana jako forma pewnego
przyzwolenia, nadinterpretacji na własny użytek a
nawet rozgrzeszenia
Sark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-01-27 00:22:36
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...
Sark <s...@p...gazeta.pl> w artykule
news:a2v8pe$4s7$1@szmaragd.futuro.pl pisze...
> Użytkownik "Marek Li" <M...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:a2uvs6$hgh$2@news.tpi.pl...
>
> > > Jezeli sie nie bedzie dyskutowac to podobne
> zdarzenia beda sie
> > >
> > I dyskusja na tej grupie ma tę sytuację zmienić?
>
> Zwolennicy eutanazji i to medium chyba także
> wykorzystywali
>
> > A co ma eutanazja do wydarzeń w Łodzi?
>
> Może mieć, zrozumiana jako forma pewnego
> przyzwolenia, nadinterpretacji na własny użytek a
> nawet rozgrzeszenia
>
Ale z definicji eutanazji jasno wynika, że wykonujący kieruje się
konkretnym motywem. Nie jest to zarobkowanie. Jeśli prawdą jest to co
opisują dziennikarze, to były to morderstwa, którym do eutanazji
baaardzo daleko. Jak mnie, bym był zakonnicą. A gwoli wyjaśnienia - nie
jestem oczywiście przeciwnikiem eutanazji (co łatwo odczytać między
wierszami). Dlatego wtrącam się tu, gdzie mocno zostają naciągnięte
fakty.
--
Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl
Who hears the fish when they cry?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-01-27 17:16:16
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...Powszecvhnie bylo wiadome, ze lekarze w Polsce to lapowkarze i szmaty, ale zeby
do tego stopnia, zbrodniarze?!
incz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-01-27 17:43:27
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...VTAM!
Tomasz Bandurski <d...@a...gda.pl> wrote:
[...]
> Faktem jest ze lek zleca lekarz, i on ponosi odpowiedzialnosc za akcje
> ratunkowa, ale jest jeszcze kwestia zaufania ktorego nabywa sie po pewnym
> czasie, zwlaszcza dzialajac w zespole w warunkach duzego stresu. Mozna gapic
> sie drugiemu na rece, ale w krytcznych sytuacjach zwykle nie ma czasu na
> patrzenie komu sie ufa. To zostalo teraz podwazone. To ze lekarz ponosi
> odpowiedzialnosc za akcje ratunkowa nie moze przesadzac o jego umyslnej
> winie, gdy chociaz potencjalnie mozliwe jest np. podmienienie strzykawki
> przez sanitariusza. Dla mnie ta paranoiczna mysl jest jeszcze bardziej
Taki scenariusz jest mozliwy. Ale niepokoi mnie to ze lekarz z pogotowia
(w koncu nie poczatkujacy internista z przychodni - z calym szacunkiem
dla poczatkujacych internistow!) nie zorientowal sie ze nastapilo gwaltowne
pogorszenie stanu pacjenta nizwiazane z jego stanen. Dziwne to :(
> Nie wiem czy ma jakis sens kontynuowanie tej dyskusji. Uwazam ze nalezy
> poczekac na zakonczenie sledztwa i ewentualnego procesu. O ile mozna miec
> jeszcze zaufanie do pracy Policji i Wymiaru Sprawiedliwosci...
Slusznie. W Polskim prawie istnieje zasada domniemania niewinnosci -
tak dlugo jak nie zapadnie prawomocny wyrok sadowy nie mozna nikogo z
gory skazywac "na wlasna reke". Dura lex sed lex!
> Tomek
--
cezar
CYBER Service
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-01-27 18:00:35
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...VTAM!
Mamak z Galicji <m...@s...pl> wrote:
[...]
> Chciałbym zobaczyć taki zespół w akcji - np przy wypadku w którym jest 3 -
> 4 poszkodowanych w tym dwóch nieprzytomnych .
Zdarzylo mi sie dawno temu widziec wypadek (3 osoby w stanie ciezkim,
jedna w agonalnym) do ktorego udalo sie dojechac (na poczatek) tylko
jednej "R-ce" plus milicji obywatelskiej. To co robila lekarka i
pomagajaca jej zaloga karetki do dzisiaj budzi we mnie podziw.
Zalowalem wtedy ze na nic nie moglem im pomoc, mialem moze 14 lat.
Jeden pan milicjant zemdlal a drugi dostal torsji. A drobna kobieta w
bialym fartuchu do konca walczyla jak lew o zycie obcych ludzi i nie
wierze zeby wtedy myslala o jakichs "skorach". Do przyjazdu nastepnych
karetek utrzymala wszystkich przy zyciu (a pod koniec reanimowali
rownoczesnie dwie osoby!).
Do diaska - jesli rzeczywiscie w Lodzkim pogotowiu zdarzyl sie jakis
zwyrodnialec to NIE WOLNO przekreslac wszystkich lekarzy pogotowia!!!
> Mamak z Galicji
--
cezar
CYBER Service
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-01-27 19:52:16
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...
Użytkownik "Cezar Cichocki" <c...@g...cs.net.pl> napisał w wiadomości
news:v7e13a.v7s.ln@gruby.hq.cs.net.pl...
> VTAM!
>
> > odpowiedzialnosc za akcje ratunkowa nie moze przesadzac o jego umyslnej
> > winie, gdy chociaz potencjalnie mozliwe jest np. podmienienie strzykawki
> > przez sanitariusza. Dla mnie ta paranoiczna mysl jest jeszcze bardziej
>
> Taki scenariusz jest mozliwy. Ale niepokoi mnie to ze lekarz z pogotowia
> (w koncu nie poczatkujacy internista z przychodni - z calym szacunkiem
> dla poczatkujacych internistow!) nie zorientowal sie ze nastapilo
gwaltowne
> pogorszenie stanu pacjenta nizwiazane z jego stanen. Dziwne to :(
Czekaj, ale wlasnie sprawa dotyczy sytuacji, gdy pacjent wymaga pomocy. Co
wedlug Ciebie oznacza "nagle pogorszenie stanu niezwiazane z jego stanem".
Jezeli ktos wymaga pomocy pogotowia to z reguly trzeba sie liczyc z
mozliwoscia pogorszenia stanu. Oczywiscie jak zdrowy czlowiek nagle
przestaje oddychac to pogorszenie stanu nie budzi watpliwosci. Ale
balansujacemu na granicy zycia i smierci niewiele trzeba zeby przewazyc...
Inna sprawa, ze media wypromowaly pavulon jako synomim trucizny sluzacej do
usmiercania ludzi. Jest to lek stosowany u ludzi ktorych wlasnie ze wzgledu
na ciezki stan nalezy sztucznie wentylowac (oddychac za pomoca respiratora
lub worka ambu). W innych rejonach Polski uzywa sie innych pochodnych
kurrary. Wykrycie pavulonu u zmarlego nie moze dowodzic jednoznacznie jego
zabojstwa. W artykule GW podana jest inna "trucizna"- zwykly potas, ktory
jest kompletnie nie do wykrycia. A oba te leki byly, sa i beda stosowane u
chorych w stanach ciezkich. No dobra, zamiast pavulonu bedzie inna nazwa. I
pogorszenie stanu moze, ale wcale nie musi wynikac ze swiadonego blednego
podania leku. Zarzut swiadomego zabojstwa jest juz nie tylko absurdalny (mi
w glowie sie nie miesci, ale to jest malo istotne) ale szalenie trudny do
udowodnienia. No chyba ze zaszczuci ludzie zaczna falszywie oskarzac. Bo
zeznanie ma ponoc moc dowodu. Dlatego sytuacje nazwalem paranoiczna. Kiedys
w taki sposob polowano na czarownice.
Mozna nie wierzyc w nic. Tylko to nie rozwiazuje zadnego problemu.
I tyle.
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-01-27 21:15:38
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...VTAM!
Tomasz Bandurski <d...@a...gda.pl> wrote:
[...]
>> Taki scenariusz jest mozliwy. Ale niepokoi mnie to ze lekarz z pogotowia
>> (w koncu nie poczatkujacy internista z przychodni - z calym szacunkiem
>> dla poczatkujacych internistow!) nie zorientowal sie ze nastapilo
> gwaltowne
>> pogorszenie stanu pacjenta nizwiazane z jego stanen. Dziwne to :(
>
> Czekaj, ale wlasnie sprawa dotyczy sytuacji, gdy pacjent wymaga pomocy. Co
> wedlug Ciebie oznacza "nagle pogorszenie stanu niezwiazane z jego stanem".
OK, ale jeżeli mamy pacjenta z rozległym zawałem i nagle występuje
bezdech i bezwładność ciała (przy normalnej (oczywiście normalnej jak na
tą sytuację) pracy serca) to przecież nie wytłumaczysz tego szokiem?
Dąże do tego że JEŻELI rzeczywiście podawano pacjentom pavulon to lekarz
w 90% wypadków musiał się czegoś domyślać. Przecież w pogotowiu jeżdżą
stare wygi którzy w życiu widzieli już wiele rzeczy, a starego wróbla na
plewy nie weźmiesz.
Tomek, zrozum - ja NIE oskarżam lekarzy - po prostu jestem tak samo
zszokowany jak Ty i usiłuję jakoś zracjonalizować całą sprawę.
Osobiscie NIE WIERZĘ że lekarz pogotowia dopuścił się zabójstwa za
pieniądze - nie mieści mi się to w głowie! Uwierzę dopiero wtedy kiedy
zobaczę prawomocny wyrok sądowy poparty wiarygodnymi opiniami biegłych
Medycyny Sądowej.
[...]
> I tyle.
Zgadzam się z Tobą, odpisałem Ci na priva.
> T.
--
cezar
CYBER Service
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-01-27 21:38:09
Temat: Re: Po takim zeznaniu LEKARZY to ja juz nie mam wiecej pytan...
i...@p...onet.pl wrote:
> Powszecvhnie bylo wiadome, ze lekarze w Polsce to lapowkarze i szmaty, ale zeby
> do tego stopnia, zbrodniarze?!
> incz
Hej incz, rozumiem, ze w chorobie udasz sie na leczenie za granice ..... moze do
Albanii?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |