Witaj Joasiu!
Serdecznie witam na grupie .Znam Cię z grupy kuchnia,
którą czasem podczytuję i jeśli się nie mylę, to do Ciebie
pisałam odpowiedź,na pytanie o begonie(to z grupy-ogrody). Też tylko
czytanej czasami. Świat jest mały!
Pozdrawiam
Mirka

m...@s...pl

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ar2i4h$rkq$1@news.onet.pl...
> Witam serdecznie!
> To mój pierwszy post na tą grupę. Widzę trochę znajomych nicków, o
> niektórych wiedziałam, ze je tu znajdę (Patchworkowe ściereczki Krysi T
> bardzo dobrze służą w moje kuchni. ;-) ) o niektórych nie. Niemniej witam
> wszystkich serdecznie.
> Dlaczego tu się pojawiłam? Otóż moja córeczka postanowiła nauczyć się
robić
> na drutach. Chyba to był słomiany zapał, ale została zakupiona włóczka i
> druty (nie miałam tak grubych ja były potrzebne z dawnych czasów) i na
kilku
> próbkach to się skończyło... No i mamusia doszła do wniosku, że co się ma
> włóczka marnować... Po prawie 20 latach nie dotykania zabrała się za
> druty... W pół wieczoru powstało pół szalika i się włóczka skończyła.
> Poszłam do sklepu i już takiej nie było :-( Pani obiecała, że sprowadzi z
> hurtowni i czekam w nadziei, że zapał mi nie przejdzie.
> Znaczy nie może przejść, bo to byłaby kompromitacja przed dorastającym
> dzieckiem.
> Na dodatek oglądając w sklepie ciuchy odmówiłam zakupu dla mojej królewny
> bluzki robionej na szydełku i jeszcze oświadczyłam, ze to proste i że
> potrafiłabym taką zrobić. Znaczy może być podobna... Bluzeczka była
> koronkowa z dość śliskiej cienkiej włóczki - ciut grubsze to było od
> kordonka. Już nawet takie cosie oglądałam w sklepie... Mam jednak
problem...
> Ślęczenie w sklepie z bluzka i spisywanie wzoru odpada i muszę znaleźć
> gdzieś wzór... Jakie czasopismo z wykrojami/wzorami polecacie?... Do
szycia
> to zawsze burda była... czasem tam i wzory na druty też były, ale może
jest
> coś szczególnego, co mam zdobyć i tam szukać? Chodzi raczej o szydełko...
> Muszę jej ta bluzkę zrobić - sprawa wielce ambicjonalna. Tym bardziej że
> moja mama zdążyła opowiedzieć córce jak to dla mnie robiła bluzkę z której
> wyrosłam zanim skończyła... Abstrahując już od faktu, ze takie powrót do
> czynności, których wiele lat nie robiłam sprawia niesamowitą
przyjemność...
> Na tych drutach miałam IMO całkiem niezłe tempo pracy. :-)
> Bardzo proszę o radę.
> Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
>
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>