Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... zzz" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Date: Sun, 17 Dec 2006 12:44:21 +0100
Organization: -...@o...eu-----------
Lines: 88
Message-ID: <e...@G...ha0e5907a.invalid>
References: <1...@7...googlegroups.com>
<k...@4...net>
<1...@j...googlegroups.com>
<1bjs0hzxuh6yt$.1i45zxy4sb0zq$.dlg@40tude.net>
<1...@l...googlegroups.com>
<k9if5aboe7i2.1bmptzz9vtm5x$.dlg@40tude.net>
<1...@1...googlegroups.com>
<pxbnqpq3ha50$.1iuttykf8n1ez$.dlg@40tude.net>
<1...@1...googlegroups.com>
<1rrkpfomxdmcp.7xaj3xqb1bn4$.dlg@40tude.net>
<1...@7...googlegroups.com>
<45846941$0$17968$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1...@8...googlegroups.com>
<4584865a$0$17963$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1...@t...googlegroups.com>
<4584883c$0$17963$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1...@1...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: pb68.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1166356303 11441 217.99.238.68 (17 Dec 2006 11:51:43
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Dec 2006 11:51:43 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:357648
Ukryj nagłówki
"Hanka"
w news:1166317896.838339.274310@16g2000cwy.googlegroup
s.com...
/.../
Hanko droga :))
No, nie mogę już wytrzymać... (z rozbawienia) i chyba się podzielę.
Ryzykując poważne zagrożenie, że od Przemka dostanę
co najmniej czerwoną kartkę ;)))...
Widzę, że miałabyś ochotę, ale boisz się.
Tak to jest, przy przekraczaniu Kręgów Mocy.
Miałem nadzieję cichą, że zapytasz mnie co najmniej, ile tych kręgów jest,
no ale (może i słusznie) nie zapytałaś :).
W każdym razie - widzę wyraźnie, że Przemek robi wszystko
co w jego mocy, by gładko przeprowadzić Cię za rączkę ..
o zgrozo - do drugiego Kręgu Mocy!! :))...
> Przemysław Dębski napisał
> > Pa - małpo w czerwonym :)
> Wrrrrrrrrr
> :))
A Ty, powoli, powoli ale coraz pewniej, zaczynasz chyba rozumieć,
że za wszelkie emocjonalne wybuchy jakie towarzyszą nam w naszym
życiu jesteśmy odpowiedzialni tylko my sami. Wszystko, z czym się
stykamy jest przecież WYŁĄCZNIE naszą własną interpretacją
tego, co na zewnątrz naszych kokonów.
Jeśli więc _pozwalamy sobie_ by "krzywdziła nas" czyjaś opinia,
bądź "rzucane nam w twarz" epitety, to może oznaczać to tylko jedno -
nasze nieprzygotowanie, niepewność, słabość, ...
obawę, że być może opinia publiczna weźmie to za dobrą monetę.
Tak, jakby "opinia publiczna" nie miała obowiązku mieć własne oczy
i uszy a przede wszystkim rozum.
Oczywiście stoi za tym obawa, co do poczucia własnej wartości -
której nie mamy w zasadzie jak sprawdzić, jak tylko przez konfrontację
z otoczeniem. Ale przecież pierwszym i głównym weryfikatorem
NASZEJ wartości powinien być nasz własny rozum!!
Tak więc - głowa do góry. Zarówno "kretyny" JeTa - włączone bez związku
gdzieś tam ostatnio w mojej stopce, jak "czerwone maupy" Przemka, są
przejawem tego samego dążenia - pobudzenia adresata do myślenia
nie w kategoriach ataku i obrony, ale z dystansu i w poczuciu własnej
wartości właśnie. Jeśli pozwalamy, by coś absurdalnego przylgnęło do
nas w naszym własnym mniemaniu, oznacza to nasze cofnięcie się
(w kręgach mocy).
Jeśli na takie "obrzucenia" reagujemy emocjonalnie, oburzeniem,
powagą, strachem - a może nawet chęcią odwetu, oznacza to tylko
jedno. Masz MIĄŻSZ jest zbyt delikatny i musimy go jakoś utwardzić
(miąższ w czaszce ;)). Oczywiście - oby nie za mocno, bo za mocne
utwardzenie oznacza - hmmm ;) - niewydolność umysłową przy wchłanianiu
informacji. A to jest jeszcze bardziej niebezpieczne jak nadmierna miękkość.
Kto ma uszy nie słucha
Kto ma oczy niech patrzy...
:))
No, to teraz Przemek możesz mnie zj**bać doszczętnie.
Tak, jak nawet Bluzgacz nie potrafi ;))).
Zdrówko
All
p.s. Dla mnie na przykład - żółta maupa to epitet, który gładko i lustrzanie
powinien przylgnąć do autora czerwonej maupy - i sądząc po wcześniejszych,
nerwowych reakcjach, odnośnie wysokości plonów z metra buraka cukrowego
za zachodnią granicą, trafiłby w serce problemu. Choć zdecydowanie, czerwony
działa mi również na nerwy ;)).
|