Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
From: "Jakub Berent" <j...@l...com.p1>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Podczas rozprawy kobieta może bezkarnie kłamać ...
Date: Mon, 30 Dec 2002 01:47:50 +0100
Organization: ?
Lines: 39
Message-ID: <auo4rn$60c$1@news.lublin.pl>
References: <auim57$ps2$1@aquarius.webcorp.pl> <auk702$m02$1@news.lublin.pl>
<XRlP9.37756$na.786208@news2.calgary.shaw.ca>
NNTP-Posting-Host: po129.lublin.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.lublin.pl 1041209015 6156 217.97.34.129 (30 Dec 2002 00:43:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Dec 2002 00:43:35 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:175880
Ukryj nagłówki
> problem i s t n i e j e.
Jego istnienie podważa sprawiedliwość prawa lub niezawisłość sądów
i tutaj należy szukać rozwiązania. To sprawa dla prawników, a nie
aktywistek i aktywistów wzajemnie do siebie uprzedzonych. Zacytuję
fragment tekstu ze strony stowarzyszenia:
"Co powinieneś wiedzieć?
Nie licz na 'sprawiedliwe' traktowanie w sądzie, to w przeważającej
większości przypadków instytucja do załatwiania interesów matki,
kosztem praw dziecka i ojca. Nie licz zbytnio na adwokatów, sprawy
rodzinne mają gdzieś, głównie chodzi im o wyciągnięcie kasy i wcis-
kaniu ci kitów.
Licz tylko na siebie, polecam jednak kontakt z osobami które przez
to przeszły, może ktoś znajomy, może SOPO"
Pisałem już w tym wątku, obciążenie w postaci poczucia krzywdy
wyrządzonej przez płeć przeciwną uniemożliwia konstruktywne za-
łatwienie konfliktu. Moim zdaniem działalność tego typu stowa-
rzyszenia powinna koncentrować się przede wszystkim na wsparciu
prawnym: rekomendacji adwokatów, walce i nagłaśnianiu bezprece-
densowych wyroków, pomocy przy wszelakich procedurach (m.in.
odwoławczych). Tymczasem Panowie publikują swoje 'złote myśli',
niedorzeczne i mało wiarygodne oskarżenia, obrzucają błotem
i jednocześnie zapraszają do swojego sfrustrowanego (nie bez
powodu) grona.
Absolutnie nie neguję istnienia problemu! Jedynie nie widzę
możliwości załatwienia sprawy przez osoby, które na starcie
są głęboko, osobiście uprzedzone do drugiej strony.
Oni okopali się na stanowisku ... i już tam zostaną!
Zresztą dotyczy to również wiele aktywistek.
Pozdrawiam,
--
Jakub Berent
|