Data: 2002-12-30 15:57:05
Temat: Re: Podczas rozprawy kobieta może bezkarnie kłamać ...
Od: "Jakub Berent" <j...@l...com.p1>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tych ludzi laczy ten sam problem, w kupie zawsze latwiej - chocby
> zbierac informacje i prowadzic lobbying.
Zrozum, że nie chodzi mi o zanegowanie ani istnienia problemu ani
potrzeby jego załatwienia przez chociażby organizacje powołane
specjalnie w tym celu. Odnoszę się wyłącznie do tego konkretnego
śląskiego oddziału SOPO, a dokładnie informacji zawartych na ich
stronie www. Bardzo nie podoba mi się prezentowane tam podejście
do tematu i absolutnie nie przekonują mnie ich argumenty, wręcz
przeciwnie. Wątpię, by ktoś rozsądny przychylił się do postulatów podszytych
nienawiścią i popartych oszczerstwami. Dlatego czarno
to widzę, bez szklanej (czy złotej) kuli.
> Moze im zglos swoje uwagi?
Nie licz na "sprawiedliwość" sądów. Adwokaci mają gdzieś.
Licz tylko na siebie. - złote myśli SOPO
Wybacz, wystrzegam się agresywnych typów.
> Dlaczego ciebie ten temat zainteresowal? Masz taka sytuacje?
Nie, ojcostwa jeszcze nawet nie mam w planach. ;)
Po prostu drażni mnie niedorzeczna, utrzymana w racjonalizującym
tonie retoryka nienawiści. Przypomina mi to trochę karykaturalne,
często przezabawne wynurzenia antysemitów. Wyszukują coraz to
nowe argumenty, 'demaskują' kolejne postacie życia publicznego
itd. a tak naprawdę chodzi wyłącznie o wyładowanie agresji.
Podejrzewam, że podobne motywy niejednokrotnie kierują feminist-
kami. O ile dwa ostatnie przypadki, zwłaszcza popisujących się
zdolnościami krasomówczymi antysemitów, można spokojnie uznać
za dobry kabaret, o tyle grupę występującą - jak ustaliliśmy
- w słusznej sprawie, trudniej.
Pozdrawiam,
--
Jakub Berent
|