Data: 2010-03-09 13:25:18
Temat: Re: Poddaję się
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> cbnet pisze:
>> Co ty w tej XLi takiego widzisz?
>
> Tak jak właśnie powiedziałem, ogromny zapas pogody ducha.
> To trochę jakby wyższa szkoła manipulacji.
> Do tej pory generalnie szło to u mnie tak:
> albo mogłem zmienić coś, albo musiałem siebie (podejście, nastawienie).
> Ignorowałem przypadek, w którym zmieniając siebie
> mogę jednocześnie zmienić coś.
> W podpatrzonej u Ixi pozie, na moim ostatnim audycie,
> który był zbiorem kompletnych bzdur i nonsensów
> im do życzliwszego i cieplejszego podejścia zmuszałem się wobec
> debilnego audytora, tym budziło to większa jego irytację,
> co z kolei budziło coraz większa moją satysfakcję
> i coraz mniej musiałem się zmuszać.
> Audyt zakończył się kompletna kalpą, jednak z uwagi na zachowanie
> audytora i jego wypowiedzi inwestor po audycie poprosił mnie,
> żebym olał wszystkie uwagi z audytu,
> a potem zadzwonił jeszcze audytor, z przeprosinami
> i wycofał swoje uwagi.
> Tak z grubsza to działa w praktyce.
> I pewnie tak też będzie u niektórych tutaj,
> choć mam nadzieję, że się zreflektują.
> ENder
Dobrze wiedzieć, że na coś się przydajemy.
Qra
|