Data: 2010-03-09 21:36:05
Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 09 Mar 2010 22:17:30 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Tue, 9 Mar 2010 21:29:11 +0100, Ender napisał(a):
>>
>>> Sam również generuję zyski dla innych.
>>> I jeśli ktoś potrafi mnie wykorzystać i zrobi to z głową,
>>> zasłuży prędzej na mój szacunek niż pretensje.
>>> W ogólnym rozrachunku to będzie uczciwa wymiana.
>>
>> Dokładnie. I vice ja :-)
>
> I fakt, że Ender żyje w nieformalnym związku, zdradza swoją partnerkę z
> rozmysłem, nie zamierza mieć dzieci, tak Was do siebie zbliża?
Raczej właściwe=prawidłowe rozumienie faktu niebycia zamężną/żonatym w
kontekście zdrady jako zjawiska następującego tylko i wyłącznie (!!!) po
obietnicy/deklaracji wyłączności, obietnicy wyrażonej w jasnej i wyraźnej
dla partnerów i otoczenia formie.
Której to obietnicy Ender i jego Partnerka sobie nie byli dali, co
pozostawia sytuację jasną dla obojga oraz ich otoczenia.
--
Ikselka.//z równie jasną dla otoczenia, choć przeciwnie odmienną sytuacją
osobistą
|