To był program naukowy.
Nt hodowli krów.

U byków wykonuje się ten zabieg przy pomocy szczypiec (trochę
podobnych do takich jakimi przecinaka się druty), którymi przez
skórę mocno zaciska się nasieniowód na kilkadzisiąt sekund
(tak aby przeciąć skóry).
Na każdym nasieniowodzie dwa takie przecięcia - dla pewności.
W sumie 4 cięcia.

Wszystko bez znieczulenia, tylko skrępowanie zwierzęcia.
Po zabiegu byk bardazo szybko wraca do siebie.

Nie ma w tym niczego drastycznego.


Najbardziej zaciekawiły mnie skutki takiego zabiegu - krowy inaczej
zachowują się wobec byków po tym jak podda się je wazektomii.

Pewnie u ludzi wygląda to jakoś inaczej. ;)

--
CB


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnbg6q$nol$2@news.onet.pl...

No jasne, mnie to chyba by nawet w snach takie sceny dręczyły ;-)