Data: 2010-03-11 22:35:08
Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 11 Mar 2010 23:23:46 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:52:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>
>>>>> Właśnie zbieramy się z koleżankami, żeby przynajmniej raz w tygodniu
>>>>> pójść pograć w siatkówkę.
>>>>> BTW dzieci mi dostarczają sporo aktywności fizycznej ;)
>>>> Chodzi o odpręzenie psychiczne. Ja po tańcu brzucha wracam napompowana
>>>> optymizmem, podobaniem się sobie w lustrze tam, zachwycona muzyką,
>>>> wyluzowana, nagadana z babkami, zmordowana, spalam mnóstwo kalorii - słowem
>>>> wrażeń starczy na cały tydzień. I czasem bólu - właśnie sobie wczoraj
>>>> naciągnełam łydkę, kiedy sobie zakładałam nogę na ucho przy rozciąganiu
>>>> ;-PPP
>>>> I umiem złożyć ręce jak do modlitwy na łopatkach - zrobisz to, smarkulo?
>>>> he he :-)
>>> Aż sprawdziłam - umiem :)
>>
>> Ale na łopatkach? tam wysoko blisko karku??? - ja na razie tylko na wys.
>> żeber. Bo mi w nadgarstkach podejrzanie trzeszczy :-D
>
> Na łopatkach, próbowałam karku sięgnąć, ale to jednak nierealne bez
> wychylania głowy w tył :)
Moja instruktorka moglaby sobie korale na szyi zapinać tymi złożonymi
dłońmi, aż mi się niedobrze robi, kiedy patrzę ;-)
--
Ikselka.
|