Data: 2010-03-11 22:38:12
Temat: Re: Poddaję się
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 23:23:46 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:52:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>
>>>>>> Właśnie zbieramy się z koleżankami, żeby przynajmniej raz w tygodniu
>>>>>> pójść pograć w siatkówkę.
>>>>>> BTW dzieci mi dostarczają sporo aktywności fizycznej ;)
>>>>> Chodzi o odpręzenie psychiczne. Ja po tańcu brzucha wracam napompowana
>>>>> optymizmem, podobaniem się sobie w lustrze tam, zachwycona muzyką,
>>>>> wyluzowana, nagadana z babkami, zmordowana, spalam mnóstwo kalorii - słowem
>>>>> wrażeń starczy na cały tydzień. I czasem bólu - właśnie sobie wczoraj
>>>>> naciągnełam łydkę, kiedy sobie zakładałam nogę na ucho przy rozciąganiu
>>>>> ;-PPP
>>>>> I umiem złożyć ręce jak do modlitwy na łopatkach - zrobisz to, smarkulo?
>>>>> he he :-)
>>>> Aż sprawdziłam - umiem :)
>>> Ale na łopatkach? tam wysoko blisko karku??? - ja na razie tylko na wys.
>>> żeber. Bo mi w nadgarstkach podejrzanie trzeszczy :-D
>> Na łopatkach, próbowałam karku sięgnąć, ale to jednak nierealne bez
>> wychylania głowy w tył :)
>
> Moja instruktorka moglaby sobie korale na szyi zapinać tymi złożonymi
> dłońmi, aż mi się niedobrze robi, kiedy patrzę ;-)
Aktorki w teatrze, w którym tż pracuje potrafią jeszcze lepsze rzeczy
robić ;)
--
Paulinka
|