Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

1. Data: 2000-06-27 12:20:48

Temat: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Loozer" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Podobno zachodzi u mnie uzasadnione podejrzenie o nadcisnienie. Wybieram sie
z tym do swojego lekarza ale ciekaw jestem kilku rzeczy i jesli ktos sie
orientuje w tym temacie to bede wdzieczny za odpowiedz:
- skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed trzydziestka, moj
ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)
- czy mozna to wyleczyc zawczasu czy bede po prostu musial polubic ta
przypadlosc i ewentualnie dostosowac do niej tryb zycia?
- jezeli to ja bede sie musial dostosowac do tej przypadlosci to z czym
konkretnie bedzie sie to wiazac?
- na jakie ewentualnie specjalistyczne badania moge zostac skierowany i czy
sa one kosztowne?

Bede wdzieczny za wszelkie inne sugestie i opinie na ten temat.

Z gory dziekuje i tymczasem.

l...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-06-28 17:29:47

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:

> - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed trzydziestka, moj
> ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)

nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
- czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie

moze byc wtorne - czyli towarzyszace innym chorobom

Diagnostyke i leczenie oczywiscie musi prowadzic lekarz

Pozdrowienia

P.K.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-07-03 09:58:30

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote in message
news:Pine.GSO.4.21.0006281927340.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:
>
> > - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed trzydziestka,
moj
> > ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)
>
> nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
> - czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
> a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
> wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
> przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie

Bzdura na resorach.
Nic nie jest bezprzyczynowe.
Przyczyna nadcisnienia jest slabe odzywienie, które zmusza mózg do podjecia
róznych kroków poprawiajacych odzenie mózgu.
Tym sposobem jest obkórczenie naczyn obwodowych, co daje w efekcie
zwiekszenie strumienia krwi w tetnicach mózgowych, a przez to i lepsze
zasilenie.
Skrajnym przypadkiem jest sytuacja w której organizm ma ta slabe zasilanie
(glównie u dbajacych o linie panienek) ze organizm juz nie ma sily zmusic
serca do zwiekszonego wysilku.
Wtedy mamy za niskie cisnienie i zimne konce (stopy dlonie) a w niektórych
przypadkach chorobe buergera.

>
> moze byc wtorne - czyli towarzyszace innym chorobom
>
> Diagnostyke i leczenie oczywiscie musi prowadzic lekarz
O jakim leczeniu mówisz?
Lekarz który nie zna przyczyny nie leczy tylko wypisuje recepty (biorac za
to kase od firm farmaceutycznych)

Aby nie miec nadcisnienia nalezy dobrze zywic swój organizm, dobrze to
znaczy tak aby mózg byl zasilony tak jak tego wymaga.
Metoda na to jest spozywanie zgodne ze wskazaniami ZO, czyli zywienia
optymalnego.
tj takie w którym stosunek glównych skladników jest taki:

3,5 do 1 do 0,8 odpowiednio tluszczów do bialek do weglowodanów.

Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów a
weglowodany w postaci skrobii.

Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak ja,
czyli 120 /70.
Niezaleznie od wieku.

Pozdrawiam
Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!
Jacek

>
> Pozdrowienia
>
> P.K.
> ----
> Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
> [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-07-03 10:23:54

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Jarosław Łączkowski" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, witam

i o zdrowie pytam...

zgodnie z ponizszym polecam tez picie kompotu z wywaru z muszek owocowek w
czasie pelni (miedzy 2.14 a 2.17 nad ranem), chodzenie tylko lewa strona
ulicy (tylko uwaga- zeby naczynia sie nie "obkorczyly"-pisownia Pana Jacka-w
czasie chodzenia nalezy lewa reke trzymac wyciagnieta w kierunku
polnocno-wschodnim).
Moi znajomi, ktorzy stosuja sie do powyzszych zasad nie maja nadcisnienia.
Co wiecej-nie maja zylakow odbytu, zapalenia spojowek, przerostu prostaty
(szczegolnie kobiety), raka pluc i kota. Tak szczerze mowiac, to w ogole nic
nie maja.
A jeden general z Zakopanego nie przestrzegal powyzsych zasad (a szczegolnie
DO) i umarl.
Pozdrawiam wszystkich wolnomyslicieli

--
Jarosław Łączkowski
mailto: j...@h...torun.pl
http://www.alzheimer.pl/aktual/laczk.htm

> Bzdura na resorach.
> Nic nie jest bezprzyczynowe.
> Przyczyna nadcisnienia jest slabe odzywienie, które zmusza mózg do
podjecia
> róznych kroków poprawiajacych odzenie mózgu.
> Tym sposobem jest obkórczenie naczyn obwodowych, co daje w efekcie
> zwiekszenie strumienia krwi w tetnicach mózgowych, a przez to i lepsze
> zasilenie.
> Skrajnym przypadkiem jest sytuacja w której organizm ma ta slabe zasilanie
> (glównie u dbajacych o linie panienek) ze organizm juz nie ma sily zmusic
> serca do zwiekszonego wysilku.
> Wtedy mamy za niskie cisnienie i zimne konce (stopy dlonie) a w niektórych
> przypadkach chorobe buergera.
> Lekarz który nie zna przyczyny nie leczy tylko wypisuje recepty (biorac za
> to kase od firm farmaceutycznych)
>
> Aby nie miec nadcisnienia nalezy dobrze zywic swój organizm, dobrze to
> znaczy tak aby mózg byl zasilony tak jak tego wymaga.
> Metoda na to jest spozywanie zgodne ze wskazaniami ZO, czyli zywienia
> optymalnego.
> tj takie w którym stosunek glównych skladników jest taki:
>
> 3,5 do 1 do 0,8 odpowiednio tluszczów do bialek do weglowodanów.
>
> Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów a
> weglowodany w postaci skrobii.
>
> Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak ja,
> czyli 120 /70.
> Niezaleznie od wieku.
>
>
> Pozdrawiam
> Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!
> Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-07-03 10:47:02

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Andrzej Bienias" <a...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek" <o...@p...com> wrote in message
news:atZ75.8846$Qw1.202096@news.tpnet.pl...

> Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote in message
> news:Pine.GSO.4.21.0006281927340.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...
> > On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:

> > > - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed
trzydziestka,
> moj
> > > ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)

> > nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
> > - czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
> > a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
> > wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
> > przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie

> Bzdura na resorach.
[...]
> Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów a
> weglowodany w postaci skrobii.

> Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak ja,
> czyli 120 /70.
> Niezaleznie od wieku.

Eee tam. To dopiero jest bzdura na resorach!!!

_Tylko_i_wylacznie_ wegetarianizm i absolutnie nic innego!!! ;-PPP

A tak serio:

160-140/90-80 przed i 120-115/70-65 po przejsciu na wege.

> Pozdrawiam
> Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!

> Jacek

> > Pozdrowienia

> > Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>

Pozdrawiam,
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-07-06 13:50:39

Temat: Odp: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "aga" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

znowu haslo "dieta optymalna dobra na wszystko"?
latwo przychodzi ci wymyslanie teorii potwierdzajacych to, co wyzej.
Skad niby to twierdzenie, ze nadcisnienie to wynik niedozywienia?
Choruja na nie przeciez glownie osoby otyle, z miazdzyca, spozywajace
duzo soli, a takze prowadzace stresujacy tryb zycia.
Wiem wiem, odzywiac sie, a byc dobrze odzywionym to nie to samo.
Ale naciagane argumenty optymalnych i wasze pseudonaukowe wywody mnie nie
przekonuja
pozdrow AgaMM
Użytkownik Jacek <o...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:atZ75.8846$Q...@n...tpnet.pl...
>
> Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote in message
> news:Pine.GSO.4.21.0006281927340.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...
> > On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:
> >
> > > - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed
trzydziestka,
> moj
> > > ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)
> >
> > nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
> > - czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
> > a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
> > wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
> > przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie
>
>
> Bzdura na resorach.
> Nic nie jest bezprzyczynowe.
> Przyczyna nadcisnienia jest slabe odzywienie, które zmusza mózg do
podjecia
> róznych kroków poprawiajacych odzenie mózgu.
> Tym sposobem jest obkórczenie naczyn obwodowych, co daje w efekcie
> zwiekszenie strumienia krwi w tetnicach mózgowych, a przez to i lepsze
> zasilenie.
> Skrajnym przypadkiem jest sytuacja w której organizm ma ta slabe zasilanie
> (glównie u dbajacych o linie panienek) ze organizm juz nie ma sily zmusic
> serca do zwiekszonego wysilku.
> Wtedy mamy za niskie cisnienie i zimne konce (stopy dlonie) a w niektórych
> przypadkach chorobe buergera.
>
>
> >
> > moze byc wtorne - czyli towarzyszace innym chorobom
> >
> > Diagnostyke i leczenie oczywiscie musi prowadzic lekarz
> O jakim leczeniu mówisz?
> Lekarz który nie zna przyczyny nie leczy tylko wypisuje recepty (biorac za
> to kase od firm farmaceutycznych)
>
> Aby nie miec nadcisnienia nalezy dobrze zywic swój organizm, dobrze to
> znaczy tak aby mózg byl zasilony tak jak tego wymaga.
> Metoda na to jest spozywanie zgodne ze wskazaniami ZO, czyli zywienia
> optymalnego.
> tj takie w którym stosunek glównych skladników jest taki:
>
> 3,5 do 1 do 0,8 odpowiednio tluszczów do bialek do weglowodanów.
>
> Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów a
> weglowodany w postaci skrobii.
>
> Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak ja,
> czyli 120 /70.
> Niezaleznie od wieku.
>
>
> Pozdrawiam
> Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!
> Jacek
>
> >
> > Pozdrowienia
> >
> > P.K.
> > ----
> > Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
> > [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
> >
> >
> >
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-07-06 13:59:21

Temat: Odp: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "aga" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Loozer <l...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:A_065.58979$D...@n...tpnet.pl...
> - czy mozna to wyleczyc zawczasu czy bede po prostu musial polubic ta
> przypadlosc i ewentualnie dostosowac do niej tryb zycia?

zaczyna sie zwykle od zmiany trybu zycia (zero soli, utrata nadwagi jesli
takowa wystepuje, ograniczenie alkoholu i wiecej ruchu, ale umiarkowanego
- np. szybkie spacery, ale nie bieganie!). Jesli przez kilka m-cy nie ma
efektu
takiego postepowania, nalezy rozpoczac leczenie farmakologiczne.
Lekow jest bardzo duzo, nalaza one do kilku grup, z ktorych kazda
ma nieco inne dzialania i nieco inne skutki uboczne, dlatego lekarz powinien
je dobrac indywidualnie

> - jezeli to ja bede sie musial dostosowac do tej przypadlosci to z czym
> konkretnie bedzie sie to wiazac?
jak wyzej, a jesli juz dojdzi dofarmakoterapii, nalezy przestrzegac
regularnego
przyjmowania lekow (oczywiscie branie lekow musi isc w parze z
przestrzeganiem
zalecen, ktore wymienilam wczesniej!)
pozdrow AgaMM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-07-07 00:44:01

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: M...@P...com.pl (Marek Li) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: aga <a...@b...wroc.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, July 06, 2000 3:50 PM
Subject: Odp: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?

> znowu haslo "dieta optymalna dobra na wszystko"?

Masz zupełną rację. Nie ma niczego, co byłoby dobre na wszystko:-)

> latwo przychodzi ci wymyslanie teorii potwierdzajacych to, co wyzej.
> Skad niby to twierdzenie, ze nadcisnienie to wynik niedozywienia?
> Choruja na nie przeciez glownie osoby otyle, z miazdzyca, spozywajace
> duzo soli, a takze prowadzace stresujacy tryb zycia.
> Wiem wiem, odzywiac sie, a byc dobrze odzywionym to nie to samo.
> Ale naciagane argumenty optymalnych i wasze pseudonaukowe wywody mnie
nie
> przekonuja

I słusznie, że Cię te "wywody" nie przekonują. Żyjemy w czasach, kiedy
obowiązuje (co zresztą dobrze) medycyna faktów. Oznacza to, że w
leczeniu wdrażane są tylko takie metody, które sprawdzono wcześniej, na
dużych grupach, poddano analizie statystycznej, by po porównaniu z
innymi stwierdzić co jest skuteczniejsze. Można wtedy ocenić nie tylko
bliskie, ale i odległe w czasie skutki.

Niektóre z planowanych badań, których efekty dopiero poznajemy, były
przeprowadzane przez 20 lat (np. badanie, które zrewolucjonizowało
podejście do cukrzycy t. 2 - UKPDS - trwało 20 lat, pochłonęło ponoć
25mln funtów bryt.). Nie są to jak widzisz (i przeczuwałaś) wnioski z
obserwacji nikomu nieznanego człowieka. Drzewiej lekarz dobry, to stary.
Było to uwarunkowane zdobywaniem tzw. doświadczenia (przez całe
lekarskie życie). Obecnie (jak napisałem wyżej) medycyna faktów. Żaden
lekarz nie musi opierać się na swoich wątłych obserwacjach, naznaczonych
często pobożnym życzeniem i poddanych subiektywnym ocenom. Dzisiaj może
bez większych trudności mieć wgląd w zdawane na bieżąco relacje z
toczących się badań. Co więcej są one absolutnie wszystkie nadzorowane
przez komitety etyki (żaden wynik badania nie ujrzy światła dziennego =
nie zostanie opublikowany bez certyfikatu zezwalającego na jego
przeprowadzenie). Niektóre wyniki badań są tak oczywiste już w trakcie
przeprowadzania, że przerywa się samo badanie, by ... nie pozbawiać osób
leczonych w sposób mniej skuteczny najlepszej z dostępnych metod.

W medycynie obowiązuje ponadto zasada: jeśli przeprowadziłeś badania,
masz zaskakujące i dające się zweryfikować przez innych wyniki, to ...
absolutnie obowiązkiem jest nieukrywanie ich i udostępnienie całemu
naukowemu światu. Po to, by mogli dowolnie krytykować, wytknąć błędy
większe i mniejsze, ewentualnie udoskonalić co rozpoczęte. Takie
podejście gwarantuje rozwój nauki (publikuj, bądź otwarty na krytykę, bo
to jest dla dobra ogólnego).

Myślę, że po Twoich wyartykułowanych powyżej wątpliwościach nie musiałem
Cię przekonywać do kogo należy zgłaszać ewentualne problemy zdrowotne.
Oczywiście lekarzowi. NIE "ŻYWICIELOWI OPTYMALNEMU":-))) Optymalnemu -
chłe, chłe chłe:-)))

Pozdrawiam Rozsądną
ML

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-07-11 20:31:08

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

aga <a...@b...wroc.pl> wrote in message
news:8k23c5$su9$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> znowu haslo "dieta optymalna dobra na wszystko"?
> latwo przychodzi ci wymyslanie teorii potwierdzajacych to, co wyzej.
> Skad niby to twierdzenie, ze nadcisnienie to wynik niedozywienia?
> Choruja na nie przeciez glownie osoby otyle, z miazdzyca, spozywajace
> duzo soli, a takze prowadzace stresujacy tryb zycia.

Człowiek otyły, to człowiek który miesza paliwa, je za dużo węglowodanów
(one zamieniają się w tłuszcze w tkance tłuszczowej), ale też je tyle
tłuszczu, że w sporej części zaspokaja potrzeby energetyczne.
Jest to otyłość bogatych.
Ale może też wystąpić otyłość ubogich, tj. taka kiedy w diecie mamy bardzo
dużo węglowodanów, tłuszczu i białka bardzo mało. Wtedy mamy za mało białka
do potrzebnego do spalania węglowodanów.

Dlatego otyli mają za słabo odżywiony organizm, mimo że im zbywa, ale tylko
zbywa im węglowodanów.(bułki, chleb, kasze, ryż no i oczywiście słodycze, to
wszystko to cukier)

Sól potrzebują tylko ci którzy jedzą roślinne produkty, one muszą być
solone, gdyż rośliny gromadzą potas a nie sód, i aby nadmiar potasu
zniwelować trzeba to solić, chlorkiem sodu :)
Ale solenie nie jest przyczyną nadciśnienia, tylko razem z nadciśnieniem
mają wspólną przyczynę, którą jest spożywanie roślinnych produktów, kluchy,
mączne produkty, warzywa, itp.

> Wiem wiem, odzywiac sie, a byc dobrze odzywionym to nie to samo.

Właśnie, i dopiero gdy dostarczysz organizmowi czystej energii, zgromadzonej
przez ciężko pracującą świnie (słonina) czy krowę (masło) a do tego idealny
zestaw aminokwasów zgromadzony przez równie ciężko pracującą kurę nioskę,
spowodujesz że nie będzie on marnował sił i energii na trawienie i
przyswajanie produktów lichych jakościowo i ubogich w energię jakimi są
produkty zbożowe, owoce, warzywa itp. Wówczas twoja krew będzie bogata we
wszystkie potrzebne organizmowi produkty.
Wówczas mózg nie będzie miał powodów do podnoszenia ciśnienia. Będzie miał
doskonałe zaopatrzenie przy ciśnieniu 120/70.
Takie to ciśnienie mamy my wszyscy, stosujący jakiś czas dietę optymalną J.
Kwaśniewskiego.
Nic na to nie poradzimy :)
To są fakty.

> Ale naciagane argumenty optymalnych i wasze pseudonaukowe wywody mnie nie
> przekonuja

Jeśli jesteś z Warszawy możemy się spotkać jeszcze z moją kobietą jedzącą
tak jak ja optymalnie, zmierzymy sobie ciśnienie i zobaczysz że będzie ono
identyczne +- 10 mmHg.
Pozdrawiam
Jacek

> pozdrow AgaMM
> Użytkownik Jacek <o...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:atZ75.8846$Q...@n...tpnet.pl...
> >
> > Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote in message
> > news:Pine.GSO.4.21.0006281927340.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...
> > > On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:
> > >
> > > > - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed
> trzydziestka,
> > moj
> > > > ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)
> > >
> > > nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
> > > - czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
> > > a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
> > > wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
> > > przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie
> >
> >
> > Bzdura na resorach.
> > Nic nie jest bezprzyczynowe.
> > Przyczyna nadcisnienia jest slabe odzywienie, które zmusza mózg do
> podjecia
> > róznych kroków poprawiajacych odzenie mózgu.
> > Tym sposobem jest obkórczenie naczyn obwodowych, co daje w efekcie
> > zwiekszenie strumienia krwi w tetnicach mózgowych, a przez to i lepsze
> > zasilenie.
> > Skrajnym przypadkiem jest sytuacja w której organizm ma ta slabe
zasilanie
> > (glównie u dbajacych o linie panienek) ze organizm juz nie ma sily
zmusic
> > serca do zwiekszonego wysilku.
> > Wtedy mamy za niskie cisnienie i zimne konce (stopy dlonie) a w
niektórych
> > przypadkach chorobe buergera.
> >
> >
> > >
> > > moze byc wtorne - czyli towarzyszace innym chorobom
> > >
> > > Diagnostyke i leczenie oczywiscie musi prowadzic lekarz
> > O jakim leczeniu mówisz?
> > Lekarz który nie zna przyczyny nie leczy tylko wypisuje recepty (biorac
za
> > to kase od firm farmaceutycznych)
> >
> > Aby nie miec nadcisnienia nalezy dobrze zywic swój organizm, dobrze to
> > znaczy tak aby mózg byl zasilony tak jak tego wymaga.
> > Metoda na to jest spozywanie zgodne ze wskazaniami ZO, czyli zywienia
> > optymalnego.
> > tj takie w którym stosunek glównych skladników jest taki:
> >
> > 3,5 do 1 do 0,8 odpowiednio tluszczów do bialek do weglowodanów.
> >
> > Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów
a
> > weglowodany w postaci skrobii.
> >
> > Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak
ja,
> > czyli 120 /70.
> > Niezaleznie od wieku.
> >
> >
> > Pozdrawiam
> > Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!
> > Jacek
> >
> > >
> > > Pozdrowienia
> > >
> > > P.K.
> > > ----
> > > Piotr Kasztelowicz
<P...@a...torun.pl>
> > > [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
> > >
> > >
> > >
> >
> >
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-07-11 21:01:02

Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

> Takie to ciśnienie mamy my wszyscy, stosujący jakiś czas dietę
> optymalną J. Kwaśniewskiego.
> Nic na to nie poradzimy :)
> To są fakty.

Przyznam sie, ze wczesniej nie slyszalem o diecie optymalnej,
a wstydzilem sie zapytac, zeby nie wyjsc na lamera. :)
Ale jak czytam tego posta, to od samego czytania o tej diecie
czuje jak mi cisnienie gwaltownie podskakuje. :)
A-ha, jeszcze mi wlosy deba staja i mam zimne poty.

A teraz na serio: czy ta dieta optymalna to sa jakies jaja czy to
tak na serio?

--
Dariusz Laskowski
Gdansk Wrzeszcz Pozdrowienia z drugiej
sms:+48501770655 strony krzywej Gaussa.
mailto:d...@i...net.pl (c) Leszek Karlik