Data: 2002-09-05 23:35:43
Temat: Re: Podkład
Od: "Lia" <L...@w...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
" Katarzyna Kulpa" wrote:
> On Thu, 5 Sep 2002 20:57:54 +0200, DominikaNM <d...@a...pl>
> wrote:
>>>
>> Polecam zielony korektor i wtedy jakikolwiek podklad. Na wieksze,
>> zaczerwienione partie twarzy we fluidzie natomiast punktowo w
>> sztyfcie lub pascie.
>
> a czy taka zielen nie za bardzo widac na twarzy? nawet spod podkladu?
> nigdy nie uzywalam kolorowych korektorow, bo sie obawialam, ze
> wieksze problemy sa z zatuszowaniem takiego korektora niz tego, co
> chcialabym ukryc :)
>
> kasica
Kolorowych korektorów de facto nie widac n atwarzy. oczywiscie kolor musi
byc dobany do defektu , np. czerwone - zielone, wtedy to sie neutralizuje
(takie jest zadanie korektora) i nei ma nic zielonego n atwaryz, zapewniam
;-)
--
Lia
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|