Lia napisał(a):
> Ten nowy to zupełnie inna jakośc. Jest bardziej aksamitny. Mocniej kryjący
> (ale nadal dostosowuje kolor do cery). Zdecydowanie matuje (w
> przeciwienstwie do TM) - ale tak satynowo raczej. Ładnei kryje
> niedoskonałości - nałożenie w niektórych miejscach dwóch warstw podkładu
> nie daje efektu maski. I jest diabelnie wytrzymały - przeżył 12h imprezy, i
> nie było mowy o ścieraniu sie czy znikaniu z twarzy.

brzmi zachęcająco:)

> Ja go pokochałam. I zastanawiam sie co bede musieli teraz wymyslic
> producenci, żebym zechciała wypróbowac jakiś inny i się na niego przerzucic
> :)
>
Kusisz;)))))
LLinka