Data: 2010-07-10 15:51:01
Temat: Re: Podlewanie deszczówką - linia kroplująca
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"wolim" <n...@n...pl> wrote in message
news:i1a3f9$9qt$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał
>
>> Jeśli ten wąż jest taki tani, to kup kawałek i sprawdź, czy przy ciśnieni
>> słupa wody powiedzmy 3m (=0,3bara) cokolwiek wykapie z tego węża.
>> Nie podejmę się oceny czy 1000 l to dużo, ani tego jaki jest sens
>> budowanie w ogrodzie wysokiej konstrukcji pod zbiornik ważący ponad tonę
>> w celu zaoszczędzenia paru groszy.
>
> Kto tu mówi o oszczędzaniu i na czym? Chyba tylko na czasie, bo w tej
> chwili spędzam dziennie jakąś godzinę na podlewaniu.
>
> Taki kroplownik byłby dla mnie idealnym rozwiązaniem, ale jak się nie uda,
> to wrzucę zwykłą ruską pompę membranową (dającą wysokie ciśnienie) do
> beczki i podłączę zwykły zraszacz. A i kwestia programowania się rozwiąże,
> bo pompa może być podłączona do najtańszego programatora.
>
> Pozdrawiam,
> MW
I jakiś filtr przed zraszaczem, aby dysze się nie zapychały...
|