Data: 2018-12-01 05:27:42
Temat: Re: Podły triumwirat
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 1 grudnia 2018 04:58:21 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
> W dniu sobota, 1 grudnia 2018 04:12:56 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
> > W dniu piątek, 23 listopada 2018 00:49:03 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> > > W dniu czwartek, 22 listopada 2018 07:41:44 UTC+1 użytkownik j...@o...pl
napisał:
> > > > W dniu poniedziałek, 12 listopada 2018 09:50:21 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> > > > > <j...@o...pl> wrote:
> > > > > > Merkel, TUsk i Putin.
> > > > > >
> > > > > > Jakze podłe są mniemania,
> > > > > > że nie wyjdą w światło dzienne
> > > > > > dusz tych 100 zamordowanych
> > > > > > i pamięci, i zeznania.
> > > > > >
> > > > > > Jakże kroić trzeba było
> > > > > > swe sumienie i swą duszę,
> > > > > > żeby mógł wam w mordy mówić
> > > > > > o morderstwach tych.
> > > > > > okruszek.
> > > > > >
> > > > > > Świat, potoczy się swą skalą.
> > > > > > Dla was będzie, co zostało.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > >
> > > > > Czyli to, co zawsze Polacy mieli dla zdrajców.
> > > >
> > > > Pogardę jeno, zwłaszcza dla szuj porządnych ludzi zabijających, bez względu
na szuj
> > > > stanowiska, bez względu na ich obecną władczykowatość, bez względu na układy
> > > > światowe.
> > > >
> > > > to jest tylko moja interpretacja, całkowicie zgodna z prawdą.
> > > >
> > > > jacek
> > >
> > > Tutaj wszyscy sami narodowcy, to może chociaż swojego poczytajcie.
> > > Właśnie czytam taką książkę niewątpliwego ONR-owca, byłego więźnia Berezy,
> > > Jerzego Edigeya pt. "Król Babilonu" i wszystkim polecam tę lekturę - dla
> > > otrzeźwienia. Niedługo po napisaniu tej książki (1983) autor miał śmiertelny
> > > wypadek samochodowy - komuś się ona baaardzo nie podobała.
> >
> > Sorki, Jakubie. Narodowcy czy nacjonaliści nie są tożsami z ONR historycznym
> > - trochę podobnie, jak ludzie popierający PO nie są w swej znakomitej większości
> > sprzedawczykami pokroju ekipy tuskowej.
>
> Poza tym, Jakubie, choć zawsze czułem więź historyczną z narodem polskim,
> duchową ze słowiańskością, choc też zauważyłem w sobie w dalszych latach
> cząstkę żydowską i jaćwingowską też, a pomiędzy jakby tymi nurtami
> również indiańską choć tylko na zasadzie współodczuwania i ubolewania
> nad krzywdami, to jednak mógłbym nawet o tym wszystkim "zapomnieć" i przyjąć
> nową perspektywę świata.
>
> Ale cóż mi w zamian proponujecie? Korporacjonizm? Żarty chyba jakieś!
> Multi-kulti i róbta, co chceta? Bo wam dajem peceta? arty, arty chyba jakieś:)
>
> Widzisz Jakubie; jak Pan Jezus coś proponował zamiast Jahwe Testamentu, to choć
> się nie odżegnywał od wszystkich zasad tam zapisanych, dał całkiem nową jakość
> dla której można było zaprzeć się samego siebie - choć tak do końca to naprawdę
> nikomu bym takich rzeczy nie radził; po prostu swoje też wiem.
>
> przepraszam,
> jacek
Spojrz, Jakubie. Czy ty, będąc Bogiem Stwórcą, nakazałbyś, że jesteś
jedyną drogą do siebie? Czy może pozwoliłbyś jakże różnym istotom,
mającym daną przez siebie wolną wolę, iść do siebie rożnymi drogami?
I czy myslisz, że Bóg pozwoliłby na to, by ktos, chocby Szatan czy Syn Boży,
mógł sobie uzurpować jedyność?
jacek
|