Data: 2005-07-25 07:28:21
Temat: Re: Podniesienie piersi
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gng <e...@g...pl> napisał(a):
> cwiczenia, balsamy, nic nie dziala:(( i wieczorem i rano...
IMO cwiczenia niestety wiele nie dadza :( skora sie rozciagnela, pewnie tez
masz genetyczne uwarunkowania i juz. Pozostaje : polubic (ciezko, przeciez to
atrybut kobiecosci) lub zoperowac.
W Szczecinie chwala sobie klinike Aestetic Med i dr Dmytrzaka, moze bedzie
taniej niz w Wawie?
Osobiscie widzialam (i dotykalam ;-)) piersi dziewczyny, ktora tam zrobila
ich powioekszenie - pieeekne i w zyciu nie zgadlabym, ze ma zrobione. Co do
zmniejszania sie nie wypowiem, ale ponoc sa dobrzy.
Kazda operacja niesie za soba ryzyko, technicznie tez bardziej skomplikowana
jest wlasnie ta zmniejszajaca piersi. Co do potencjalnej mozliwosci karmienia
po operacji to juz poprzedniczki sie wypowiedzialy: biorac pod uwage kwestie
owych mozliwych powiklan i zmian w samym gruczole (wlasnie, nie wiem,
czy "skracaja" tylko skore, czy tez ciachaja przy tym miesien).
Wybor nalezy do Ciebie, kwestia bolu i wydanych pieniedzy jest nie bez
znaczenia, sama gdybym miala taki problem pewnie pobieglabym pod noz, hmm.
Powodzenia
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|