Re: Podobieństwa czy różnice?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-02 13:26:18
Temat: Re: Podobieństwa czy różnice?Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Czytając już miałam na końcu języka
> że dla udanego
> związku potrzebne jest jedno i drugie w rozsądnych
> ilościach, ale może można ten temat jakoś rozwinąć?
no i tak jest.
U nas można zauważyć różnicę charakterów. Ja jestem impulsywny nerwus (brrr
:-)), a mój TŻ jest na szczęście spokojniejszym facetem. I to chyba nas
bardzo cementuje. Bo jakby takie dwie "mnie" się spotkały w małżeństwie to
działoby się oj działo :-).
Na szczęście mamy też podobieństwa. A chodzi tu o poglądy, podejście do
życia w kwestiach bardzo ważnych, bo w niej ważnych też się różnimy i dzięki
temu mamy o czym dyskutować.
Wygląda na to, że nas cementuje więcej różnic, ale za to podobieństw w
najważniejszych kwestiach.
Pozdrawiam marząca o wypoczynku wakacyjnym szczególnie w ten upalny dzień z
plączącym się językiem
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-07-02 13:38:31
Temat: Re: Podobieństwa czy różnice?Od: "Ania K." <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Aniu, pisałaś o swojej czy o mojej rodzinie? :-)) Skąd znasz nas tak
dobrze?
> :-)))
> Pozdrawiam. Variete.
>
No to mi ulżyło, bo czasem się obawiam, że ze mną "cóś" nie tak >:-)<-<
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-02 13:40:29
Temat: Re: Podobieństwa czy różnice?Od: "Variete" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Ania K. <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afs9mt$1n7$...@p...warman.nask.pl...
> no i tak jest.
> U nas można zauważyć różnicę charakterów. Ja jestem impulsywny nerwus
(brrr
> :-)), a mój TŻ jest na szczęście spokojniejszym facetem. I to chyba nas
> bardzo cementuje. Bo jakby takie dwie "mnie" się spotkały w małżeństwie to
> działoby się oj działo :-).
> Na szczęście mamy też podobieństwa. A chodzi tu o poglądy, podejście do
> życia w kwestiach bardzo ważnych, bo w niej ważnych też się różnimy i
dzięki
> temu mamy o czym dyskutować.
> Wygląda na to, że nas cementuje więcej różnic, ale za to podobieństw w
> najważniejszych kwestiach.
Aniu, pisałaś o swojej czy o mojej rodzinie? :-)) Skąd znasz nas tak dobrze?
:-)))
Pozdrawiam. Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |