-- > Wiesz Aniu, wstyd mi się przyznać, ale ja mu wystawiłam komentarz
> pozytywny. Co prawda dwuwyrazowy i bez żadnego "polecam", ale mimo
> wszystko zrobiłam to wbrew sobie. Pierwszy raz stchórzyłam, wręcz bałam
> się tego człowieka. Nie wiem dlaczego, ale wzbudzał we mnie lęk i
> pomimo że dostałam _coś_innego_niż_na_zdjęciu, mimo że czułam się
> zawiedziona i oszukana, bo zapłaciłam natychmiast, a przesyłkę dostałam
> po miesiącu (!!!) nie potrafiłam wystawić mu negatywnej opinii, choć na
> nią zasłużył. Te wszystkie komentarze można za przeproszeniem o kant
> d.... potłuc. W każdym razie teraz wystrzegam się sprzedawców pokroju
> ziorka, a perfumeria minimax dla mnie nie istnieje.


hmmmm......to moze jednak ja tez zrezygnuje u niego z zakupow,. a swoja
droga poaptrz na to tak: gostek wytawia drogi towar za 1 zl i sprzedaje za
tyle za ile ludzie wylicytuja, np tusz wart w drogerii 50 zl sprzedaje za 15
zl. Wiadomo ze kiedys przestanie mu sie to oplacac, wiec zaczna sie
problemy, ja juz mialam taki kontakt przez allgero, tylko ze tam dziewczyna
poprostu calkiem zamilkla i nie odzywala sie, to tez ludzie nie placili kasy
"na darmo". A tutaj widac tez zaczyna byc tak zle, szkoda bp wygladalo ze
gostek ma dobry towar w fajnej cenie.
Ja wytawilam mu pozytywy az dwa, ale byly zasluzone :)
pozdr
M