pisze Jacek Kruszniewski :
>
> "Piotr M:)" napisał(a):
> >
> > Witam
> > Właśnie skończyłem czytać grupę pl.soc.inwalidzi po jakiejś przerwie
> > nazbierało się tego trochę licznik mojego programu wskazuje że było ich 1005
> > dane z wczoraj.Zastanawiam się momentami nie wiem czy było warto Sprawa tych
> > butów człowiek chciał się poradzić co z tym zrobić a tu parę osób wywala na
> > gościa pomyje.
>
> Czy grzeczny list (dużo grzeczniejszy od innych) ze słowami "Prosze mi
> wybaczyc ten sarkazm" jest wywalaniem pomyj?

Dokladnie. Przeciez sarkazm to : ironia drwina, szyderstwo a napewno
Ci ludzie na to nie zasluzyli. Czym jest wiec szydzenie z darczyncow ?
Czym jest Twoja ironia, splycanie TEMATU do Twojej li tylko osoby.
Czy ruszyles choc palcem by sie w sprawe zaangazowac ? Czys przemyslal
pierdoly ktore tu powypisywales ? (pewnie nie bos na moje argumenty
nie raczyl odpisac)

I ciagle jak widzisz nie mozesz zrozumiec sensu powiedzenia :
"Darowanemu koniowi ... "

A szkoda :(


> > A już szczytem wszystkiego jest fakt ze ktoś nie zna człowieka (pan
> > Leszek) pracodawce, a też się człowiekowi dostało.
>
> No coż ale jak ktoś komuś sugeruje, że jest nienormalny (bo nie chce
> dwóch lewych butów).

Dziwi mnie Twoja odpornosc na argumenty. Ty ciagle nie rozumiesz ze nie
jestes pepkiem swiata i ze nikt nie ma nic do Twoich nog. Niestety wiele
osob nie rozumie jak mozna myslec tylko o sobie bedac na grupie
dyskusyjnej pl.soc.inwalidzi . Nie rozumie jak czlowiek ktory byl na
spotkaniu grupowiczow w Ustroniu , czlowiek majacy ambicje zakladac
stowarzyszenie internetowej spolecznosci ON, majacy ambicje byc jego
prezesem moze tak bardzo plytko patrzec na sprawy srodowiska. Trudno
zrozumiec skad u Ciebie tyle egoizmu i zacietrzewienia. Skad ta pelna
ironii nuta. To wszystko bardzo glupie - i stad, w skrocie myslowym,
nazwano to nienormalnoscia, nie majac oczywiscie w zamysle mowienia o
nienormalnosci umyslowej.

> To niech się przygotuje, że ktoś mu na to odpowiednio odpowie.

Troche pokory i dystansu. Pan Marazewski nie jest Twoim kolesiem
a jego zaslugi dla srodowiska wymagaja by traktowac go z nalezytym
szacunkiem - nie jak petaka.

"Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie " -
jak madrze prawi porzekadlo.

> W końcu to grupa dyskusyjna i każdy ma prawo odpowiedzieć
> według swojego mniemania.

Ale od mgr inz. mozna tez wymagac odrobiny kultury - mnie mozesz
nawtykac bosmy kolesie (jeszcze) ale pamietaj o ludziach ktorzy sa tu na
zasadzie gosci - tym bardziej gdy z kultura i taktem, pomocna reka i
checia wspolpracy do nas zagladaja. Bo : "Gosc w dom -to Bog w dom"


pozdrawiam
A.A.