Data: 2005-08-03 12:32:17
Temat: Re: Podwójny żywopłot ozdobny
Od: "Majka" <m...@g...szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rajmund M." <t...@a...es> napisał
>
> W związku z tym, że kończę właśnie pierwszą, gwałtowną fazę remontu domu,
> zaczynam zastanawiać się nad ozdobieniem go od zewnątrz. Dom jest bardzo
> malowniczy, drewniany, impregnowany na czarno, z białymi oknami,
spadzistym
> (nowiutkim!) dachem z czerwonej dachówki - taka chatka na kurzej łapce,
jak
> to ktoś określił. Wzdłuż domu biegnie ścieżka, z obu stron której
chciałbym
> posadzić niziutki ozdobny żywopłot, a nawet dwa rzędy żywopłotu po obu jej
> stronach (czyli razem cztery). Myślałem o nasadzeniu żywotników w jednym
> rzędzie, a w drugim, równolegle, jakichś innych krzaczków, które różniłyby
> się kolorystycznie od żywotników. Widziałem w jednej z pobliskich szkółek
> piękne żywotniki o żółto-złotej barwie (niestety, nie pamiętam nazwy
> odmiany). Żywopłot żywotnikowy przycinany by był na wysokość ok. 1 metra.
> Ten drugi żywopłot, bliżej ścieżki, przycinany by był na jakieś 30-40cm.
Po
> drugiej stronie ścieżki byłaby ta sama historia, całość ciągnęłaby się
> wzdłuż domu i oddzielała dom od dość rozległego trawnika. Mówimy o stronie
> słonecznej domu.
>
> Czy ktoś mógłby mi doradzić z czego zrobić takią kompozycję żywopłotową?
> Myślałem o tych żótło-złotych żywotnikach (jakkolwiek nazywa się ta
odmiana)
> i np. bukszpanie. Nie chcę już więcej ligustru. Mam go sporo od strony
> ulicy, więc jakieś sympatyczne urozmaicenie przydałoby się.
Może obejrzyj jakie fajne są różne odmiany ogników.
Zwarte, częściowo zimozielone, pęczki białych kwiatków, ozdobne kolorowe
owoce.
Można je strzyc i też mają kolce.
Do drewnianej chatki jakoś mi nie pasują żywotniki...
Majka
|