Data: 2004-11-04 08:35:22
Temat: Re: Podział na szkoły to kretynizm
Od: "Merkelin" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cma3s8$t17$1@serwus.bnet.pl...
> Witam,
>
> właśnie doszedłem do wniosku, że ta cała Refiorma to ma gumki z weków.
> Bo tak, mam gimazjalistów z różnych szkół podstawowych, którzy mają
> różny poziom i różne rzeczy robili. Równasz ich do poziomu w miarę
> jednolitego, a tu bach -- znów zmiana szkoły i znów I klasa LO z różnym
> narybkiem i różne rzeczy po gimnazjach robili....
>
Witam i się zgadzam. Dorzuciłbym jeszcze tylko kilka epitetów. Ja widzę
jeszcze kilka "ciekawostek" z racji pracy w szkolnictwie "specjalnym". Moi
uczniowie kończą podstawówkę (dla niepełnosprawnych intelektualnie, czy jak
kto woli upośledzonych umysłowo) i piszą test. To bardzo ważne dla
statystyk, bo wszyscy i tak trafiają do gimnazjum specjalnego (w tym samym
budynku). Kończą gimnazjum i piszą egzamin. To bardzo ważne dla statystyk,
bo wszyscy i tak trafiają do zawodówki specjalnej (w tym samym budynku). A
później się rozlicza nauczycieli, bo szkoła osiągnęła wyniki testu i
egzaminu poniżej średniej województwa (w konkurencji ze szkołami masowymi w
normie intelektualnej). I po co to wszystko? A po to, żeby (jak to
powiedziała pewna pani z MENiS) nie zamykać uczniom szkół specjalnych dla
niepełnosprawnych intelektualnie drogi na studia.
Niech żyją statystyki i inne ważne papierki... Dokumenty znaczy...
Merkelin
|