Gocha wrote:
> No właśnie dlatego oglądam tylko tą grupę. No chyba, że mam jakieś pytanie
> tematyczne to zadaję pytanie, czekam na odpowiedź i zmiatam czym prędzej. A
> i tak zostałam już raz zklęta, bo ośmieliłam się zapytać pomownie o to samo.
Dla niekturych grup jest to typowe, nie zawsze wynika co prawda z zlego
wychowanai ale jest nagminne i denerwuje.

> Każdy ma prawo dobierać sobie sam znajomych. Tych wirtualnych też.
Na szczescie.

> Szkoda
> tylko, że to chamstwo jest tak liczne i tak głośne. I to nie tylko w
> internecie niestety. Ten fakt nie napawa zbytnio optymizmem. Jedyna nadzieja
> w tym, że niektórzy z nich to jednak ludzie młodzi, lekko zbuntowani i może
> z czasem nieco nabiorą powściągliwości w słowach.
Tez kiedys (nie tak dawno zreszta) bylam mloda i zbuntowana, ale tak
jakos nie widzialam zadnbego sensu w wysywaniu innych ludzi, lub terz
gnojeniu kogos bo nosi czerwone spodnie a ja nie lubie czerwieni. Mam
wiec wrazenei bardzo nieprzyjemne ze oni nie nabiora powsciagliwosci bo
tez i po co wszystko dotad uzyskali chamstwem. Troche jestesmy (nie
muwie konkretnie ze my jako grupa, ale my jako ludzie) temu wionni bo w
koncu to my nie reagujemy na niegrzeczne zachowania u dzici przkonujac
sie ze z tego wyrosna, a potem mamy co mamy.
I tym nie optymistycznym akcentem zakoncze

--
=::Krystyna::=
=::p...@i...pl::=
Wiseman says:"Wtykaj wszystko g^(3)e^biej..."