Data: 2001-05-29 19:16:28
Temat: Re: Pogotowie ratunkowe - czyli - lekarz tu nie przyjmuje
Od: S...@i...pl (Sylwia)
Pokaż wszystkie nagłówki
From: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl>
> >Tak czy inaczej nie dziwcie się, jeśli przeczytacie kiedyś w gazecie (oby
> >nie), że na stacji pogotowia zmarł pacjent, bo nikt mu nie udzielił
pomocy.
> >W końcu - tam nie ma lekarza, a nawet jak jest - to przecież nie
przyjmuje.
>
> Ze lekarz rodzinny zamienil sie w kasjera i wyraznie cierpi, gdy musi dac
> skierowanie do specjalisty, to sie juz przyzwyczailem. Ale lekarz... Na
> pogotowiu?! Szkoda slow... Do cholery przypadkowy kierowca widzac wypadek,
> _musi_ sprawdzic czy potrzebna jest pomoc i jej udzielic. Jesli tego nie
zrobi,
> grozi mu sankcja karna.
> TG
To ja tak napiszę na temat kierowców. 7 lat temu rodzice zabrali mnie ze
szpitala w Chylicach (Konstancin) na przepustkę na święta. Miałam nogę w
gipsie, dopiero co się pożegnałam z wózkiem i przywitałam z kulami, chodziło
mi się ogólnie kiepsko. Pech chciał, że na oblodzonej jezdni (nie posypanej
piaskiem, a propos) mijał nas TIR. Raczej nie mijał, a zasuwał środkiem.
Gdyby nie drobny fakt, że mój ojciec miał na liczniku 40 km/h i na poboczu
było dużo śniegu, to bym pewnie tego maila nie pisała-zaliczyliśmy 3 krotne
dachowanie, wypadłam z samochodu i cud, że mi sie nic nie stało. No więc
wygramoliłam się ze śniegu, mama znalaza kule, no i postanowiłyśmy wyleźć z
tego, pardon, cholernego rowu. I tu się zaczęła polka. Gips się ślizga, rów
głęboki, samochody sobie jeżdżą, ja ryczę, mama krzyczy, ojciec próbuje
uruchomić samochód. I co? Nic. Zaden z samochodów przejeżdżających w ciągu 5
minut się nie zatrzymał (trasa na Warszawę). Nikogo nie ruszały dwie
zaryczane baby, mój gips i kule. Kierowcy równie chętnie udzielają pomocy co
lekarze. W każdym razie jakiś facet się zlitował i nas odstawił do
najbliższego szpitala. No i gdyby nie to, że nie byłyśmy w stanie zapamiętać
rejestracji mijających nas samochodów, to podałabym tych drani do sądu.
Pozdrawiam,
Siwa
----------------------R--E--K--L--A--M--A-----------
------------
Superoferta na Dzien Dziecka. Kangurek Kao za 49,00 zl
http://hiperia.interia.pl/show_product.dhtml?f_produ
ct_id=114324
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|