Data: 2005-02-17 09:11:30
Temat: Re: Pogryzienie przez psa
Od: "maranta1" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Darek" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:opsma9wexau9sya1@zaza-95ftsu1dtl.telprojekt.pl.
..
> Rany trudno się goją - czy zna ktoś jakąś skuteczną maść?
Witam, mnie rok temu też ciapnął pies, mój własny, rozszarpał mi policzek.
Rany były głębokie. Chirurg straszył, że po psie lubią się paprać. Nie
dostałam przeciwtężcowego zastrzyku, bo lekarz bał się go podać w moim
przypadku. Nie brałam też antybiotyków.
Od pierwszej chwili stosowałam okłady z ciepłej szałwi, choć różne zdania na
ten temat słyszałam... mnie szałwia pomogła wspaniale. Rana zagoiła się
szybciutko. Później wprowadziłam krem Bepanthen na zmianę z maścią
nagietkową i na koniec Cepan, żeby zminimalizować blizny.
To leczenie jest wyłącznie mojego pomysłu. Lekarze mogą mieć zastrzeżenia...
nie wiem, wiem tylko, że mi to pomogło.
Co do szałwi, to jej działanie wypróbowałam wcześniej na tym samym psie.
Rozdał sobie futro, a w zasadzie się oskalpował... rana była wielkości
dłoni, lekarka założyła ok 30 szwów, lecz psicho całą noc pracowało... i do
rana się spruło... Wtedy szałwia poszła w ruch. Na drugi dzień sam się
nadstawiał do okładów. Zagoiło się bardzo szybko, aż dziwne, bo bez śladu.
Ze mną było tak samo, więc polecam tę metodę.
--
Pozdrawiam, Ania
http://www.maranta.neostrada.pl/
http://www.freewebtown.com/maranta/
|