Data: 2015-10-05 09:26:49
Temat: Re: Pójdę boso.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> Wrote in message:
> W dniu 2015-10-05 o 00:45, Ikselka pisze:
>> Piosenka piękna, wybitnie refleksyjna, przejmująca, niesamowite wykonanie.
>> Do posłuchania i zasłuchania się. Byłam na koncercie - Zakopower (i
>> solista, Sebastian) na żywo brzmią równie pięknie, jak w nagraniach, co
>> jest wręcz niespotykane u dzisiejszych wykonawców...
>>
>>
>> I sedno: ludzie to tańczą na imprezach, weselach. Brak (z)rozumienia?
>> gruboskórność? bezmyślność?
>
>
> Tańczy się do rytmu, nie do słów. Równie dobrze można by mieć pretensje
> do twórców - dlaczego taki taneczny rytm i taka melodia?
>
> BTW W gruncie rzeczy ta piosenka jest optymistyczna. Śmierć jest w niej
> wyzwoleniem z jarzma ułomnego człowieczeństwa.
>
Nie twierdzę, że jak o śmierci, to jest marszem żałobnym, no ale
na Boga, nie do wszystkiego, co jest szybsze od marsza żałobnego,
zaraz trzeba podrygiwać. Istnieje żanr piosenek refleksyjnych, do
słuchania raczej. Uwielbiam i potrafię dobrze tańczyć, wszelkie
rytmy, żaden nie jest mi obcy, a wg mnie ta melodia ni du du nie
nadaje się do tańca, zwłaszcza melodia zwrotki. Refren - noooo,
jeszcze jak cię mogę, jak sobie ludziska popiją, to nogi im
skaczą, no ale zwrotka??? Potrafisz kiwać się w tym rytmie???
Mnie jednak brakuje wyobraźni, jak można to w ogóle zatańczyć na
parkiecie. Oczywiście ludzie próbują, ale widok takich zmagań
jest raczej groteskowy :-|
--
XL
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
|