Data: 2001-10-17 08:31:31
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)
Od: "... z Gormanghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> eTaTyzm - reumatyzm
> (umysłowy?)
> :-))
Wiesz co miHau... ja jednak spróbuję do Ciebie po ludzku.
Itlina, dobra wróżka, właściwą drogę wskazuje...
Spróbuję, mimo epitetów jakimi zechciałeś w swej łaskawości obdzielić
w uniesieniu, niechlubnym wzorem niektórych czarno-białych wojowników.
A zacznę od tego, że rozdwojenie jaźni wpisane masz sam w ten swój
nieszczęsny, prowokacyjnie-arogancki nicek... Z drugiej strony -
rozdwojenie w tym lesie to nic nienaturalnego.
Niegłupi jesteś, więc powinieneś wiedzieć jak na innych ambitnych
i z natury rzeczy ograniczonych, działają sygnały dymne wysyłane przez
uzurpatorów [jak ad re malinka? To tylko środek z Twego arsenału ;]
Zastanowię się więc głośno, jaki skutek w społeczności leśnej przynosi
nagłe pojawienie się osobnika, który podpisuje się i zachowuje
jak Ojciec wszystkich e-dzieci, a więc właśnie tych zagnieżdżonych
tutaj na dobre i złe żyjątek mniej i bardziej poważnych.
A przecież wiesz dobrze, że mamy tu pełne spektrum wiekowe, od
autentycznych e-dzieci, nastolatków, po całkiem szacownych ojców
i matki "z własnym dorobkiem" nie tylko w zakresie potomstwa.
Mimo to "panoszysz się" bez opamiętania... łamiąc regularnie netykietę
w punkcie "nie oceniaj" (to ostatnie jest znanym chwytem psychologicznym,
zmierzającym do złamania opornych i zasugerowania jedynie słusznych
źródeł prawa w piaskownicy... ).
Tak więc reakcje większości zależne są od tego co piszesz - jednak Twoja
bałamutność pióra niejednego wprowadza w zakłopotanie - nawiedzony,
czy o drogę pyta? - pojawiają się pytania w kuluarach...
Byłoby pół biedy, gdyby uzurpator okazał się niegroźnym żartownisiem.
Ale tak nie jest.
Za Tobą idzie zainteresowanie a nawet życzliwość niektórych, którym
łatwo zaimponować samym kolorytem, przeplatanym raz na dziesięć, czymś
sensownym. Woda na Twoje młyny. I proceder kwitnie. PROCEDER.
Problem w tym, że ma on charakter paraliżującego normalne życie ogrodowe -
chwastu. Do czasu całe szczęście !!
[W wyjątkowych wypadkach, rzeczywiście, pożary w lesie są źródłem
nowego życia - może to więc być przejaw ewolucji].
Oporu w środowisku nie widać. A opierać się trudno. Nawet synchroniczny
opór przeciw zdawałoby się oczywistościom typu jamnick jest trudny,
a co tu mówić o oporze przeciwko wysublimowanej manipulacji!
Dostajesz więc pole - piaskownicę w swoje łapki... I już wkrótce, stadko
wielbi-cielek się rozrasta... imperium rośnie.
I wnyki w lesie stoją już za każdym drzewem...
A Ty po prostu wymagasz Temperówki!!
Bez niej myśl Ci się ślimaczy, szarzeje, potrzeba gaworzenia bez względu
na sens jest silniejsza. > eTaTyzm - reumatyzm <
I wtedy błądzisz zrezygnowany...
Co ciekawsze zwierzęta - ofiary potencjalne testów, pochowały się w norach.
Pytanie więc o skuteczność. I jeszcze raz o cel! I o metody...
Rozdzielasz dziś nalepki - efekt pracy własnej (czy zbiorowej, na dworze?).
Stemplujesz okazy....
Jasne - Markiza de Dora ma 100% racji....
Nawet w naszym psphome podręczniku na wstępie napisano:
>> Forum to jest w pełni demokratycznym tyglem poglądów i postaw, jak również
>> żywym laboratorium badawczym motywacji i cech charakterów autorów wypowiedzi.
No i na koniec pytanie o udział obiektywizmu w Twojej auto-ocenie.
Ptaszniku.
> pozdry mi"Hau"
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
|