Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)
Date: Thu, 18 Oct 2001 20:26:58 +0200
Organization: Gormenghast
Lines: 77
Message-ID: <9qnang$mt8$1@news.tpi.pl>
References: <9qjhfr$lc6$2@news.tpi.pl>
<M...@i...pl>
<9qkkkq$np4$1@news.onet.pl> <9qmrm6$n6h$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd131.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1003433520 23464 213.77.236.131 (18 Oct 2001 19:32:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Oct 2001 19:32:00 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109710
Ukryj nagłówki
odc. II (z życia szpaków ;))
----------------------------
Co się dzieje dalej... ?
W poprzednim odcinku (rinaldyzm?;) określiłem dwie formy
bytowania na grupie - pierwotną, niezintegrowaną, chaotyczną -
zorientowaną na konkret dyskusji... oraz drugą,
wzbogaconą względem poprzedniej o element podania sobie "dłoni",
nawiązania porozumienia emocjonalnego, głębszej identyfikacji osoby
z drugiej strony ekranu.
> Bez wątpienia taki sposób korzystania z grupy jest wyższą formą
> organizacyjną, a zatem kolejnym przejawem aktywności stada.
> Ale czy ostatnim?...;))
Okazuje się, że aby korzystać z dobrodziejstw tej wyższej formy
integracji grupowej wcale nie trzeba unosić się za wysoko.
Wystarczy tylko uważna obserwacja otoczenia - każdy przecież
macha swoją chusteczką zawzięcie... co widać i słychać z pozycji
takiej samej, jaką mają "wędrowcy okazjonalni".
Jako wytrawni latacze ;)) unieśmy się więc jeszcze wyżej - wyskoczmy
ze stada na zewnątrz, spójrzmy jeszcze raz na nie tak, by w całości
zajmowało nam nie więcej jak 1/5 widzianej przestrzeni....
Och - jaki piękny widok (a może już powidok postpercepcyjny ?;)...:)).
Pełen majestatycznej dynamiki.
Czy ktoś potrafi opisać prawa tego ruchu? Reguły pozornego chaosu?
Stado pędzi. Ale widać wyraźnie, że ma swój początek i koniec, ma
przewodników i maruderów oraz skołtuniony środek, brzuch pękający
w szwach;). I mimo iż ogromna większość nie_interesuje_się
kierunkiem lotu (!), on jednak istnieje, zmienia się, żyje, z pozoru
własnym, niezależnym życiem. Z pozoru jedynie - gdyż tak naprawdę
zależy on od ... widzimisię najsilniejszych osobowości szpaczych.
Najsilniejszych subiektywnie, ale i efektywnych.
A co decyduje o ich sile?
Mądrość przekazów? Rinaldo karmi nas regularnie mądrościami i nic
z tego nie wychodzi - stado z lekka go toleruje z nutką pobłażliwości.
Głębokość i rzetelność dokumentacyjna analiz? Najgłębszych analiz
dokonuje mistrz JeT, ale przecież jedynym ich skutkiem jest lokalna
bijatyka, poturbowanie się wzajemne i odlot autora w bliżej nieznanym
kierunku i na długi czas. Samodzielnym oczywiście. Stado nie akceptuje
JeT'a !:) Jest zbyt wyindywidualizowany...;)), alienacja w czystej postaci...
ale nie tylko.
Może więc coś bardziej przyziemnego? Błyskotliwość, dowcip, elokwencja?
Ciepło, ciepło ;)... Ale wspomniane cechy wyróżniają wielu autorów - choć
trudno może znaleźć wszystko w jednym... (...)
Może prowokacja!? Szokowanie odmiennością? .. To też, ale nie w izolacji.
A może sama obecność? Aktywność i płodność wielowątkowa,
wielotematyczna? To bez wątpliwości jest ważny wyróżnik image'u
przewodników stada. Czy jednak on wystaczy?
Jest taki jeden król czarno-biały, ale nie wydaje się by ciągnął on całe
stado w jakimś świadomym sobie kierunku... To szarpana wiatrem,
lekka, pojedyncza szpacza sztuka...
A więc co? Mieszanka tego wszystkiego?! Doprawiona nadzyczajną
kurtuazją wobec damskiej części zgromadzenia...? Chyba tak.
Sukces gwarantowany.
Tylko co z nim zrobić!? ...
To w następnym odcinku...;)
pozdrawia serdecznie
szpak
z Gormenghast
~~~~~~~~~~
|