Data: 2006-08-22 22:35:56
Temat: Re: Pokora? :)
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości
>> >> > Problem w tym że Życie odpłaca dobrem nawet niepokornym... ;)
>> >> Jesteś pewien?
>> > Tak. A wiesz dlaczego? ;)
>> > Bo właściwie wszyscy jesteśmy jednakowo niepokorni /he he który powie że
>> > nie! ;) /...a jakoś jeszcze żyjemy...a cóż może być większym dobrem lub
>> > darem Życia dla nas jeśli nie Ono samo... ;P
>> Uważasz, że życie i smierć jest uwarunkowane przez pokorę lub jej brak?
> Powyżej właśnie stwierdziłem że nie.
No tak. Powyżej stwierdziłeś, że niepokorni, którymi wszyscy jesteśmy jednakowo,
żyją jakoś. Ale nikt nie mówił tutaj, że brak pokory nas zabija. Dlatego
pytałem, czy to jest jakiś warunek według Ciebie. Mniejsza o to.
>> A dlaczego mielibyśmy być wszyscy jednakowo niepokorni? =:o Jesteśmy
> klonami? :)
> Bo właściwie wszyscy mamy podobny stopień ignorancji wobec tajemnicy Życia i
> wprost proporcjonalne do owej osobistej ignorancji mniemanie o swojej roli w
> tymże "wydarzenu"... ;)
Ten stopień nas raczej bardzo różni. Tak to widzę. Podobnie różni nas to, jak
widzimy siebie (kim jesteśmy) i swoje zadania w życiu (po co żyjemy). :)
pozdrawiam
michał
--
Bóg daje orzechy, ale ich nie rozgryza (Goethe)
|